 |
|
Zabaw się w iluzjonistę i zaskocz mnie tak jak pierwszym razem pojawiając się w moim życiu. Teraz wykonaj tak samo fascynującą sztuczkę znikając tak samo szybko jak się pojawiłeś.
|
|
 |
|
Kochałam go. Lecz on był jak skała, o którą się rozbijałam, gdy tylko chciałam się do niego zbliżyć. Za wszelką cenę próbował mnie chronić. Pomimo tego co mówił, wiedziałam, że wciąż mnie kocha, dlatego trzymał mnie z daleka bym nie musiała znów przez niego cierpieć.
|
|
 |
|
Wiesz o życiu tyle co nic , więc czego się wtrącasz w czyjeś.
|
|
 |
|
Szaleństwo to niemożność komunikacji naszych idei.
|
|
 |
|
pamiętajcie o trzymaniu kciuków za Adamka!
|
|
 |
|
rozchyliłam powieki ścierając pospiesznie łzę spływającą po policzku. napotkałam mrok, księżyc niezdarnie wkradał się blaskiem przez okno. - przepraszam. - wyszeptałam najciszej, jak potrafiłam. - przepraszam, kochanie... - przełknęłam gulę stojącą mi w gardle. nakryłam się szczelniej kocem odnajdując brak Jego ramion, niegdyś przepełnionych ciepłem. - kocham Cię, wiesz? naprawdę. - jęknęłam posyłając spojrzenie milionom gwiazd z pustą świadomością tego jak cholernie się spóźniłam.
|
|
 |
|
o kilka haustów wina za dużo, zbyt mało słów, kilka liter, jedno imię, jedno spotkanie warg. serce, które pozostawiłam w kieszeni Jego bluzy zapominając, że go potrzebuję.
|
|
 |
|
jedna noc - mrok w którym zawisł Jego niespokojny, przepełniony nikotyną oddech, krótki, urywany pocałunek, łzy na naszych policzkach odbijające blask księżyca, głuche 'kocham', choć obydwoje wiedzieliśmy, że już nie potrafimy.
|
|
 |
|
najchętniej zapomniałabym o wszelkich racjonalnościach. wychodząc z domu i nie biorąc ze sobą żadnej bluzy, drobnych, komórki czy fajek - zapomniałabym o tym, co powinnam, a co jest wbrew zasadom. zwyczajnie, chciałbym wyjść nie słuchając tego, jaką idiotką jestem i jaki błąd popełniam. wyjść i podreptać wprost w Jego ramiona.
|
|
 |
|
Nie myśl o tym co jutro cię czeka skoro jeszcze nie skończył się ten dzień.
|
|
 |
|
Jestem osobą, która zniszczyła, by pół świata dla kogoś innego jeżeli mi na nim zależy.
|
|
 |
|
Nie drażnij mnie słodkimi słówkami. Jeżeli najpierw wręczasz mi gorzki smak goryczy.
|
|
|
|