 |
Nie widzę nic, boję się odbicia z lustra. Stoję zarażony zdradą którą przyniosła na ustach.
|
|
 |
Potrzebuję kogoś, kto będzie chciał tracić na mnie czas.
|
|
 |
I wzywa mnie noc, co noc. I przeobraża.
Ale nie martw się o mnie, niedługo wracam.
|
|
 |
Już mam tego dosyć.. Twój świat mnie wykończył, stopił.
|
|
 |
najgorsze w tym wszystkim jest to, że przeszłość to nie jest miejsce, w które możesz się wrócić autem lub samolotem. przeszłość już nigdy nie wróci, a przyszłość już nie będzie taka sama. ||emilsoon
|
|
 |
Najgorszy jest moment, w którym czekasz na coś i tak boleśnie nic się nie dzieje. I prawdopodobnie nic się nie wydarzy. A mimo to, Ty nie potrafisz przestać czekać.
|
|
 |
nocą wszystko jest lepsze. wódka łatwiej wchodzi, szlugi lepiej smakują, słowa mają sens, muzyka nadaje klimat,a pocałunki dają miłość. ||emilsoon
|
|
 |
zawsze Cię obserwowała. uwielbiała Twój chód i to, że nosiłeś czapkę do tyłu. lubiła Twoje oczy, które przypominały jej czekoladę, którą tak uwielbiała. Twój luźny styl i włosy obcięte na zero powalały ją na kolana.a najbardziej kochała Twój głos, kiedy wypowiadałeś jej imię. ||emilsoon
|
|
 |
bywam smutna, wtedy nie liczy się nic. możesz przyjść do mnie z paczką fajek. może możemy spalić je razem. może to pomoże. ||emilsoon
|
|
 |
to śmieszne, ale z jednej strony chce wolności, chce żyć sama bez niczyjej dyktatury, a z drugiej chce mieć te szesnaście lat i nie mieć obowiązków i zapewniony dom. ||emilsoon
|
|
 |
Zaczynamy się luzować, spowalniam Ci Twój krwiobieg, blokuje to co masz w głowie, mózg nie będzie Ci potrzebny, to jest relaks, to jest chemia, nie porzucisz mnie jak sądzę, bo jestem jedna jedyna rozumiejąca emocje, możesz mi powiedzieć wszystko, bez ciągłego odrzucenia, sięgniesz jeszcze po mnie skarbie, bo cenisz mój tok myślenia.
|
|
 |
teraz znikam, dam Ci znać, co i jak brat.
|
|
|
|