|
czasami śnie, me sny tak rzeczywiste, że boję się, że tak na prawdę możesz nie istnieć,
że to się skończy jak wszystkie sny, a przecież wiem juz że nie ma innego szczęścia
niż Ty.
|
|
|
pijani nie tyle winem, co uczuciami.
|
|
|
to nie jest gra, nie jesteśmy w teatrze, ale godzinami mógłbym siedzieć
i po prostu patrzec, na Ciebie.
|
|
|
to takie szczęście znaleźć się spośród milionów.
|
|
|
Twój uśmiech porywa w potoku pokus, ja chcę z Tobą uciec
i zostawić ten niepokój w cieniu bloków bez odwrotu, być daleko
jak wokól cyklonu, to takie szczęście znaleźć się spośród milionów.
|
|
|
to wiarygodne jaką siłę ma przypadek.
|
|
|
You're the only one I have ever loved, that has ever loved me, And now you've got the best of me. GUNS N' FUCKIN' ROSES!
|
|
|
I ślubuję sobie, że juz nigdy się nie zakocham.
|
|
|
Chciała tylko tego, by kochał ją nad życie..
|
|
|
Kiedyś jednak byli blisko, a potrzeba czasu, mnóstwo czasu by wszystko po kolei ułożyć. Już nawet jego zdjecie nie zdoła mnie zdołować i wyprowadzić z równowagi, nie dam się kolejny raz. Chcę w końcu żyć jak kiedyś, bez tych pierdoleń, że jest źle. Nie, nie chcę się zakochiwać, chcę po prostu żeby było normalnie.
|
|
|
Are you really? Yeah? So fuck this world.
|
|
|
|