 |
Bo jest parę w życiu dobrych chwil bo jest parę złudzeń, które warto mieć by żyć lepsze coś niż nic
|
|
 |
Odwróć się za każdym razem , gdy zaczyna męczyć mnie już słuchanie dźwięku spadających łez
|
|
 |
Za każdym razem więcej tych słów przez które cierpię za każdym razem głębiej a wciąż wracam po więcej
|
|
 |
I wiesz? Nie odkładaj mnie na potem, bo potem to mnie już nie będzie..
|
|
 |
Nienawidzę tego. - Czego? - Tego że przywykłam do codziennych rozmów z tobą, a teraz jestem szczęściarą, jeśli dostanę jednego esemesa w miesiącu. Na dzień dzisiejszy gówno dla Ciebie znaczę, podczas gdy jeszcze niedawno byliśmy dla siebie całym światem. Nie słyszę słów "Kocham Cię" olewasz mnie totalnie , a co dopiero mówić o zaufaniu .Tego właśnie nienawidzę
|
|
 |
ja będę stał wbity w Twój cień jak posąg kamienny gdy umiera dzień upij i więź nie zostawiaj bo utonę w nim
|
|
 |
Jestem odpowiedzialna za to co mówię, nie za to, co zrozumiałeś .
|
|
 |
A dzisiaj nie mamy sobie już nic do powiedzenia.!!! -.-
|
|
 |
Nasza łódź wpływa na coraz szybszy nurt coraz mniej mamy chwil by pogadać - spójrz cały nasz dialog to gigabajty bzdur szum, brak zasięgu.
|
|
 |
Z oczu twych czytam, że powinieneś pójść bałam się tego dnia, serce krzyczy - wróć!
|
|
 |
Cały ten świat opada z sił, kiedy się kończy miłość już tylko Ty masz taką moc - obudź mnie proszę, ratuj go.!
|
|
 |
i co? teraz tak po prostu jebać to co czuję, jebać wszystkie moje uczucia. jebać to kim byłam, czy liczyłam się czy nie, czy byłam tylko dla zabawy, dla ozdoby czy tak na serio. teraz to już nieważne. w tej chwili mnie już nie ma, teraz jestem już nikim chociaż podobno byłam kimś, i może to lepiej. | endoftime.
|
|
|
|