 |
żałuję, że zapomniałam jak smakowało mleko przyjmowane od mamy za niemowlaka, jakim uczuciem był moment, kiedy odczepiono mi dwa tylne kółka przy rowerze, co miałam w głowie, gdy uważałam zeszyt ucznia do pierwszej podstawówki za trudny. dlatego teraz uparcie staram się pamiętać. koduję wspomnienia na zdjęciach, czy w pamiętniku, którego swoją drogą z czasem schowałam na dnie szafy chcąc zamknąć definitywnie rozdział związany z Nim, i do dziś nie potrafię Go stamtąd zabrać. uwielbiam sobie przypominać - odtwarzać w głowie sekunda po sekundzie chwilę, kiedy zbliżał się po raz pierwszy swoimi ustami do moich, unaoczniać uczucie, gdy po raz pierwszy poczułam pod sobą kroki galopującego konia, jak i euforię wynikającą ze zrozumienia, iż w moim sercu zagościł jeszcze jeden mężczyzna bijąc o głowę tatę, czy też dziadka.
|
|
 |
z teorii powinnam nazwać Ją opiekunką - jednak dla mnie od zawsze stanowiła miejsce godne babci, wymarzonej babci. to przy Niej odbywały się najlepsze akcje dzieciństwa. przy Niej robiłam wędrówki po domu z kołdrą na ramieniu czekając na rodziców, żeby w efekcie zasnąć na środku korytarza. u Niej w zlewie robiłam zbiornik wody dla rekina z mcdonald'a. to Ona rozdzielała mnie i moją koleżankę, kiedy zaczęłyśmy szamotaninę o ubranko dla lalki, znajdując za każdym razem rozsądne rozwiązanie. Ona znosiła moje chore powroty ze szkoły - kiedy uparcie podążałam rowem, nie ulicą. to na Jej kolanach siedziałam topiąc się w ogromniastej spódnicy, którą miała na sobie i wraz z Nią śledziłam losy ridge'a i brooke. to Jej pierwszej powiedziałam, kiedy zrobiłam coś niewłaściwego, czego potwornie się wstydziłam. była przy mnie od drugiego roku życia, przez następne okrągłe sześć lat, dzień w dzień - teraz mogę jedynie wpatrywać się w Jej nagrobek ze świadomością, że to nie była zwykła osoba, a anioł.
|
|
 |
Wiedziałam tylko, ze muszę być silna i muszę się uśmiechać, bo nikogo nie obchodzi to, że posypał mi się świat.
|
|
 |
- Piękne gwiazdy?- Wystarczą mi twoje oczy.
|
|
 |
rozumiem że nigdy nie będziemy razem, więc nie utrudniaj mi tego i ten uśmiech zostaw dla siebie.
|
|
 |
Życie staje się prostsze, gdy budzisz się z myślą, że gdzieś w świecie jest osoba, która Cię kocha.
|
|
 |
- wyrzuć go z pamięci.- a Ty wyrzuć do kosza swoje ulubione,stare trampki.- nie potrafię,zbyt mocno się do nich przywiązałam.- właśnie.
|
|
 |
żeby zdobyć mężczyznę, wystarczy udawać, że się jest od niego głupszą
|
|
 |
Powiedz mi, co nas łączy? Kocham Twój głos, Twoje ramiona, kiedy mnie przytulasz, Twój zapach imbiru i gumy do żucia, Twój dotyk, gdy przez przypadek muskasz moją dłoń, odkryte udo. Kocham Twoje czekoladowe oczy, które czasami są kakaowe lub orzechowe. Uwielbiam Twój uśmiech i policzki, które tylko dla mnie wydają się być pulchne. Lubię gdy szeptasz, gdy śpiewasz, myśląc, że nikt nie słyszy i lubię kiedy mówisz. Powiedz mi, co nas łączy?
|
|
 |
Wszyscy wiedzieli, że gdy jej na czymś zależało walczyła do końca, a kiedy już przestawała walczyć, nie znała słowa "powrót". Tamtego dnia gdy usłyszał jej spokojne "dobrze", na wykrzyczane przez niego słowa pogardy i te, że nie chce mieć już z nią nic wspólnego, zrozumiał, że właśnie przestała walczyć.
|
|
 |
tylko nie licznych stać na to, aby zrezygnować i spróbować na nowo. z kimś innym.
|
|
 |
Chciałabym siedzieć z Tobą na krawężniku, pod wieczór, gdy nagrzany asfalt pachnie w ten charakterystyczny sposób, a plamy od benzyny na ulicy krzyczą kolorami tęczy.
|
|
|
|