 |
najlepsza przyjaciółka może zrobić
najgorsze świństwo.
|
|
 |
siedziała pod salą z nosem w
książce zagłębiając się w dalsze
miłosne sceny. Rozmyśla jak to by
cudownie było gdyby ona stała się
główną bohaterką, a jej partnerem
on. Spędzali by popołudnia razem,
przy ciepłej herbatce, rozmawiając
o błahych sprawach,. Potem szli by
na dlugii spacer wokół stawu.
Czekali by na zachód słońca by w
jego blasku on nachylał się w jej
stronę, by namiętnie i z uczuciem
ją pocałować. Później w Jego
objęciach wracałaby do domu, a
przed samymi drzwiami słyszałaby
słodkie 'dobranoc skarbie'
obdarowane nieliczoną liczbą
całusów.... I wtedy zadzwonił
dzwonek ogłaszający koniec
przerwy.
|
|
 |
kurcze. i pomyśleć , że to
specjalnie dla mnie zrywałeś śliwki
z najwyższego drzewa w sadzie
sąsiada.
|
|
 |
Bo niektórzy ludzie są ludźmi tylko
z nazwy.
|
|
 |
- Kochanie, jaki mam kolor oczu?
- Kolor wiosennego świtu z mgłą, w
której mógłbym błądzić całe życie
|
|
 |
ylko oceany wspomnień, zatapiają
świat.
|
|
 |
Bóg nie zdejmuje ciężarów,
wzmacnia tylko plecy.
|
|
 |
a ja Cię proszę o małą kanapkę, z
kiełkującym pragnieniem i dojrzałą
miłością.
|
|
 |
nazwij mnie marudą i posmakuj
moich malinowych ust.
|
|
 |
Mamy w sercu tyle komór i
przedsionków,
a często nie potrafimy w nim
znaleźć miejsca dla innego
człowieka.
|
|
 |
Są takie piosenki przy których
zatykasz uszy i zdjęcia dla których
zamykasz oczy. Są też zapachy,
których wolisz nie pamiętać oraz
usta, dla których zrezygnowałabyś
ze świata.
|
|
 |
Rzucamy tyle słów ,że nie uniesie
ich wiatr
|
|
|
|