to czasy , w których na depresję bierzesz silne środki przeciwbólowe, malujesz rzęsy , uśmiechasz się przez pięć dni w tygodniu , a wieczorem , z dala od wszystkich , pokazujesz prawdziwą siebie . kiedyś było inaczej .
my , razem ? .. mam taką cichą nadzieję . chciałbym kiedyś bez konsekwencji móc złapać Go za rękę i pocałować przy wszystkich a On wyszepcze mi do ucha ` moja `.