 |
Lubie jak Twoje oczy na mnie patrza.
|
|
 |
Chcesz wiedzieć, co myśli kobieta, nie słuchaj, co mówi.
|
|
 |
Nie rozcinaj tego co możesz rozplątać.
|
|
 |
Proszę wejdź, zamknij drzwi, herbatę pij i pozwól mówić mi o tym, że znowu dobrze jest.
|
|
 |
Trudno jest zapomnieć kogoś kto dał Ci tyle do zapamiętania.
|
|
 |
jestem chodzącym sarkazmem, szarpiącą nerwy ironią, niewybrednym epitetem, zadufaną egoistką. nie zmienię się.
|
|
 |
chcę widzieć jak ci zależy, pokaż oczy.
|
|
 |
Motyle w brzuchu fruwały jak oszalałe i czułam, że już go kocham.
Po jednym wieczorze! Znacie taką drugą kretynkę jak ja?
|
|
 |
nienawidzę kiedy mi zależy!
|
|
 |
kolejny beznadziejny dzień.
|
|
 |
ile można od życia w serce przyjmować ciosy.
|
|
 |
ile razy czekałam aż napiszesz, zadzwonisz, odezwiesz się, dasz jakikolwiek znak życia, stwierdziłam że masz wyjebane. znów zaczęło Ci zależeć i zainteresowałeś się mną. Nie słońce, rolę się odwróciły. Teraz ja mam wyjebane, ja tu teraz rządzę.
|
|
|
|