 |
Tęsknota po rozstaniu z nim przychodziła nagle. Będąc w pracy. Robiąc zakupy. Odpisując na krótkie "cześć" na gadu. Jedząc śniadanie. Rozmawiając przez telefon. Czytając książkę, czy też wracając do domu. Zjawiała się nad ranem, kiedy kot po raz kolejny stłukł wazon. I w nocy, kiedy nawet horrory nie potrafiły odegnać go z moich myśli. Czasami trwała sekundy. Czasami długie godziny. Przedzierała się przez codzienność, powodując wewnętrzne krwawienie duszy. Dziś? Nie. Nie mogę powiedzieć, że znikła. Skurczyła się niczym ulubiona bluzka w praniu. Została obdarta z żalu i pretensji. Ale ciągle istnieje w mojej podświadomości.
|
|
 |
miligram szczęścia, tona złudzeń..
|
|
 |
Jej nie zniszczyły fajki czy alkohol, lecz otaczający ją ludzie.
|
|
 |
Znów z alkocholem jedność,
zapić ból to ostateczność.
|
|
 |
Ludziom generalnie mało mieści się w głowie. Zatrzaśnięci problemami życia codziennego, przestali marzyć, potykając się o trupy swych snów i westchnień umierają oparci o krawężniki swych wspomnień.
|
|
 |
Zaufaj bardziej niż powinieneś, a niedługo potem spodziewaj się noża wbitego w plecy.
|
|
 |
W każdej niedoskonałości jest trochę piękna.
|
|
 |
Wyłapując momenty tracimy chwilę, a czas tak szybko leci...
|
|
 |
W cudzym słowie jest miejsce na nasz błąd.
|
|
 |
Opłakiwać przeszłość, to zaniedbywać teraźniejszość.
|
|
 |
Najczęściej poruszają nas słowa, które ktoś powiedział niechcący, mimochodem. Nie o tym myślał, nie o to mu chodziło, a to trafiło.
|
|
|
|