|
wzajemnie się niszczymy, więc może odejdę?
|
|
|
pamiętaj, że mimo wszystko będę. może za tydzień, miesiąc, rok przypomnisz sobie o mnie. zapragniesz mnie z powrotem, więc nie krępuj się. daj znać. pamiętaj, że ja będę czekać, wierzę w nas. wierzę, że jeszcze nam się uda.
|
|
|
dlaczego dzisiaj nawet `cześć` usłyszane z twoich ust mnie nie cieszy?
|
|
|
może czas przerwać to błędne koło?
|
|
|
wiesz, ja wciąż myślę o tobie, tylko trochę mniej intensywnie.
|
|
|
coś mi się zdaje, że wkrótce sobie przypomnisz.
|
|
|
mam dość zabawy w kotka i myszkę, niech zależy nam w tym samym czasie.
|
|
|
weź go sobie, może przy tobie się ogarnie.
|
|
|
nie pokazuj mi się na oczy, nie ręczę za siebie, mogę nawet zabić.
|
|
|
taki tam łobuzerski uśmiech z pięknymi oczami, który doprowadza mnie do szału.
|
|
|
bo wiesz, mimo wszystko ja dalej pielęgnuje nasz związek w swojej wyobraźni.
|
|
|
jest źle, a myśl, że mogło być teraz bardzo dobrze doprowadza mnie do szału.
|
|
|
|