 |
|
teoretycznie mam na to wyjebane, ale praktycznie cały czas boli. [phi]
|
|
 |
jakim wariatem trzeba być, żeby o ósmej pisać z pytaniem o cechy parzydełkowców.
|
|
 |
|
to nie żadne fifirifi tylko miłość , frajerska pało .
|
|
 |
|
Wyobraź sobie, że jeszcze będziesz żałował i zazdrościł temu gościowi obok niej.
|
|
 |
|
pragnęła szczęścia. nie wiedziała już czy z Nim , czy bez Niego. po prostu chciała wstać nad ranem i uśmiechnąć się do siebie , wiedząc że ten dzień , będzie lepszy od wszystkich innych.
|
|
 |
|
wszystkie jej słowa , spojrzenia , gesty , zawsze były dla niego. zawsze. nie ważne jak bardzo słowa ją bolały , jak wielkie były te kłamstwa. w którą stronę poszły jej spojrzenia , jak bardzo chciała żeby jego należały do niej. wszystkie gesty , każdy uścisk - nie ważne komu go dawała - był dla niego. wieczorami sama z siebie się śmiała. całe życie dedykowała jemu.
|
|
 |
|
Chciałam zapomnieć. Ale trudno zapomnieć o kimś, kogo twarz widuje się codziennie.
|
|
 |
mając zamknięte oczy wytężałam bardziej wszystkie inne zmysły. nachylał się ku mnie na tyle, że Jego oddech delikatnie drażnił mnie po policzku. szeptał. "powtarzałam" Jego słowa, ruszając jedynie wargami. czułam jak lekko muska palcami moje usta, czytając z nich wszystko. - uwielbiam Cię... - powiedział, a ja posłusznie powtórzyłam, jednocześnie wyczuwając jak Jego oddech staje się nierównomierny. - nie powtarzaj: nie zasłużyłem na Ciebie, a Ty zasłużyłaś na wiele więcej. - dziwnie byłoby mieć więcej niż wszystko - "odparłam". Jego wargi, przylegające teraz do mojego ucha, wygięły się w uśmiechu.
|
|
 |
zamknął pole widzenia swoją osobą. zasłonił tą stronę do której moje oczy odbiegały najbardziej. nie zauważając nawet tego, jak zmiękły mi kolana i zadrżały wargi, pojawił się z uśmiechem i przywrócił gorzką myśl, iż jest jedyną osobą, która zdoła odciąć mnie na dobre od przeszłości, nie da zapomnieć, lecz pozwoli żyć normalnie, pamiętając.
|
|
 |
Może nie umiem być już ani trochę lepszy, lecz jeśli to nie jest miłość to chyba Bóg jest ślepy. Przecież jest między nami tyle fajnych rzeczy, kurwa co się z nimi stało ? Nie wiem.
|
|
 |
Ona czuje, że nie będzie szczęśliwa, nie ze mną, czas upływa mi z takim obrazem. Czuję, że za mało czasu nam tu zostało, by pozwolić sobie na to, by nie być razem.
|
|
|
|