 |
|
nie jestem mentor lover, ale one są jak mentolowe, przyjemny posmak, ale męczą zdrowie
|
|
 |
|
będziemy pić i palić i bawić się całą noc, puszczam pensję w dzień - nawet nie wiem, jak się stało to.
|
|
 |
|
teraz rzucam się na łóżko, rzucam Cię na płótno i się jaram jak świeży Maui Wowie - jebać jutro!
|
|
 |
|
za dużo gadam już o snach - to pewne, ale co mam niby zrobić, skoro śnię codziennie, a sny mam niecodzienne, nie wierzą we mnie..
|
|
 |
|
idę swoją drogą, a za kompas robią gwiazdy
|
|
 |
|
ja w najgorszych koszmarach podrzynam ludziom gardła, i obawiam się, brat, że to najszczersza prawda
|
|
 |
|
w podkładzie leciał Cypress
|
|
 |
|
ile bym dał, by uslyszec co mówią teraz: Magik, Prince, Guru, Rysiek Riedel ' w życiu piękne są tylko chwile ' ..
|
|
 |
|
wiem, że będziesz, nie znikasz, zawsze wiem gdzie Cię znajdę...
|
|
 |
|
naprawdę to ten czas już i to miejsce i nie spierdol tego, bo może takich szans już nie będzie
|
|
 |
|
możesz szukać ze świecą tych na prawdę uczciwych.
|
|
 |
|
tysiące łez codziennie spija beton.
|
|
|
|