| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
 
                    
 
                    
 
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie ma to jak kumpel na lekcji, który zamaszystym ruchem wyrzucił mój piórnik za okno, a spytany przez nauczycielkę dlaczego to zrobił, odpowiedział tylko : jak kocha to wróci. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | - Wiesz co! Ugryź mnie w język! - W takim razie będę Cię musiał pocałować... - No przecież mówię! |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | - dlaczego wchodzisz do szafy.? - mam dość tego pieprzonego życia.! spadam do lepszego świata, tam znajdę ukojenie. i nie czekaj z obiadem. - ale do szafy.?! - do Narnii , głupia .! |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wiesz za co Cie kocham? Za to, że w ogóle istniejesz, za to, że jestes taki słodki, za to, ze potrafisz rozbawić do łez i za to, ze potrafisz pocieszyć. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | chciałabym tak do Ciebie przyjść na całe życie. mogę? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | uzależnienie od miłości przebije nawet alkohol, nikotynę, narkotyki, komputer, internet, telefon i inne uzależnienia . teraz 86 % młodzieży chodzi jak naćpana od miłości . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Zawsze byłam inna. Tylko ja nie nosiłam kolorowych spódniczek, jak każdy ma dotykowy telefon, to ja mam ochotę na ten z najzwyklejszą klawiaturą, a na pierwszym miejscu stawiam wygodę, a nie wygląd. Zawsze byłam inna. Nie lubię "dzióbków" robionych do zdjęć, plastiku i nie robię z siebie mega fanki hip hopu, chociaż go słucham. Zawsze byłam inna. Bo tylko ja mogłam się zakochać w kimś takim jak Ty. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | SMS-y to literki, tworzące na ekraniku telefonu wiadomość. Zaledwie 160 znaków. Mają jednak tę niesamowitą przewagę nad słowem mówionym, że pozwalają nie widzieć ani nie słyszeć reakcji adresata. Układając SMS-y, każde słowo możemy cofnąć, uszlachetnić, nie dbając o to, czy w oczach odbiorcy wywołamy radość, strach czy łzy. W SMS-ach jesteśmy inni, bardziej szczerzy, bo jakby anonimowi. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Pora była późna. Napisał: Kochanie, musimy się zobaczyć. To pilne. Czekam na dole :*. Nie zastanawiając się chwili dłużej, zeszła w różowej piżamie w miejscu, gdzie on już czekał. Co się stało?- zapytała. Odpowiedział: Nic. Tylko nie widziałem Cię już jakieś pięć godzin, i się stęskniłem. - Ty wariacie. |  |  |  |