 |
Wiem co to znaczy tęsknić. Każdego wieczoru siedzę na balkonie i płaczę, bo wiem, że jesteś lata świetlne ode mnie.
|
|
 |
Szła ulicą i powtarzała w myślach: Nie poddam się, będę twarda, nie będę za nim płakać. A po policzkach spływał jej ze łzami cały makijaż.
|
|
 |
Uwielbiam takie wieczory jak ten, w którym siedzę wtulona w jego ramiona wbijając wzrok w ekran monitora oglądając jakiś dobry horror, co chwila zakrywając twarz jego bluzą i mocniej ściskając nasze dłonie. Co jakiś czas nie mogąc powstrzymać się złączając nasze usta w delikatnym pocałunku, kończąc na przeniesieniu wzroku z powrotem w ekran totalnie nie rozumiejąc o co w nim chodzi. Nienawidzę jednak, kiedy mówi, że musi już spadać. I z całego serca nie lubię tej nocnej rozłąki, mimo tego, że kiedy się obudzę, znów przy mnie będzie ze śniadaniem i gorącą kawą, z dodatkiem posmakowania jego ust na dzień dobry.
|
|
 |
Powinieneś kurwa klęczeć przed nią jak ostatni żebrak. Obsypać ją wszystkim co najlepsze i gdyby chciała to zapierdalać po tą gwiazdkę z nieba, zabrać ją na wycieczkę do Eldorado i zrobić wszystko żeby czuła się jak księżniczka. Powinieneś płakać za każdym razem kiedy ona jest nieszczęśliwa, wyć powinieneś. Masz być dla niej ideałem, rozumiesz? Masz być tym jebanym księciem na białym koniu, bo choć byłeś skurwysynem to ona nadal patrzy na Ciebie z tą miłością w oczach i nadal w Ciebie wierzy, nawet jeśli wszyscy zwątpili. Nosi tyle ran przez Twoją osobę, a nadal ma wyciągnięte ręce, gdybyś potrzebował pomocy, zawsze jest dla Ciebie i nigdy się nie odwróciła, nawet kiedy policzkami płynęły potoki łez, bo znowu odpierdalałeś. Ta dziewczyna jest Twoim cudem i choć tak kurewsko ją zniszczyłeś, to nikt nie kocha Cię tak perfekcyjnie jak ona. Doceń to. To jest Twoja szansa żeby wszystko naprawić.
|
|
 |
Ciekawe gdzie teraz jest. Co robi. Z kim rozmawia. Kogo dotyka. Co widzi. Co czuje.. Uśmiecha się? Czy jest Mu ciepło? Czy jest szczęśliwy?
|
|
 |
jeśli to nie miłość, to co takiego?
|
|
 |
Czuję, że mam czegoś dość
|
|
 |
Kiedy kładę się do łózka późnym wieczorem , zastanawiam się czy już zasnąłeś . Czy tej nocy tak samo przytuliłeś do siebie kołdrę, z nadzieją,że to ja. Czy dzień Ci się udał i czy jesteś z siebie zadowolony . Bardzo często zastanawiam się , jakie wydarzenie w danym dniu wywołało uśmiech u Ciebie na twarzy. Rano wstając, szoruję zęby z myślą że Ty robisz właśnie to samo i bardzo często uśmiecham sie do lustra tak bardzo nieogarnięta. Wychodząc z domu na autobus długo milczę bo mam przed oczami Twój widok kiedy chowasz uszy pod kapturem , mówiąc jak strasznie Ci dziś zimno. Często zastanawiam się co robisz po zajęciach .Jak dziś wyglądasz i ile papierosów spaliłeś. Chciałabym wiedzieć jak wyglądasz kiedy się złościsz , i kiedy zasypiasz . Nie mam żadnego wpływu na to jaki masz humor i co będziesz robił , tak jak było to kiedyś . Ale cały czas myślę co robisz , gdzie i z kim jesteś . A gdybym mogła przytuliłabym Cie mocno, szepcząc Ci jak bardzo mocno tęskniłam . Tak po prostu/kropeczka
|
|
 |
najdziwniejsze w tym wszystkim było to , że gdy zniknął z jej świata ona wiedziała , że kiedyś znów się spotkają
|
|
 |
To tylko zły dzień, nie życie.
|
|
 |
Zastanawiam się czemu... Nikogo nie mam...
|
|
|
|