 |
|
tak się składa, że szmacić się nie wypada
|
|
 |
|
nie wiem czy to, że mijamy się na korytarzu, nieraz się na siebie popatrzymy i uśmiechniemy się, popiszemy na gg .. nie wiem czy to może się przerodzić w coś potocznie zwanego miłością.
|
|
 |
|
strzel mi prosto w serce, będzie łatwiej.
|
|
 |
|
' budzisz się rano a w źrenicach jeszcze resztki wczorajszego słońca.
to tęsknota, wiesz? '
|
|
 |
|
kocham gdy mnie uciszasz pocałunkiem.
|
|
 |
|
Przyjdź do łóżka.
Nie każ mi spać samej.
|
|
 |
|
- Skarbieee..
- Tak?
- Jakbyś miał mnie porównać do jednej rzeczy, to co by to było?
- Lodówka...
Wyszła, trzaskając drzwiami, a On cichym głosem dokończył:
- ... , w której zamroziłbym swą miłość do Ciebie i nie martwiłbym się, że coś się w niej zmieni, zepsuje...
|
|
 |
|
" A dziś,
przeżyłeś czy ’przeistniałeś’.??
|
|
 |
|
poniesiesz konsekwencje, spowodowane brakiem miłości do mnie.
|
|
 |
|
i zgasło słońce, bo nieba już nie ma.
|
|
 |
|
ale kiedy jest mi trudno, ciężko,
nie modlę się, nie proszę przyjaciół o pomoc.
wystarczy że uderzę pięścią w ścianę.
to wystarczy.
wystarczy.
|
|
 |
|
Zastygłam w jego objęciu. Przyrosłam na amen.
|
|
|
|