 |
niczego mi nie obiecuj. już tyle rzeczy miało być 'na zawsze'..
|
|
 |
Usiądź. Opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w którym miejscu wbiję nóż i gdzie najbardziej zaboli. Usiądź. Pokażę Ci jak długo potrafisz umierać, jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać.
|
|
 |
- Gdybyś była moją dziewczyną, kochałbym się z tobą w każdym pokoju, na każdym łóżku, na każdym dywanie, na każdym stole...
- Mamy też śliczne wczesnoamerykańskie żyrandole.
|
|
 |
Koniec promocji. Wyp.ierdalaj.
|
|
 |
Wiesz jak się czułam gdy mnie zostawiłeś,
wiesz jak bardzo bezsensowne stały się moje ulubione zajęcia?
wiesz jak gorzka była czekolada, jak zimne kakao, jak pochmurne niebo.
nie wiesz jak było ciężko.nawet nie chcesz wiedzieć.
|
|
 |
Nie przyznam się że tęskniłam. Sam zobaczysz podpuchnięte oczy,
obgryzione paznokcie, spierzchnięte wargi.
|
|
 |
nie było Cię, gdy Cię potrzebowałam. standard.
|
|
 |
satysfakcjonujące ' fuck you ' na pożegnanie .
|
|
 |
chcę go takiego, żeby uśmiechał się na mój widok, a moje serce ma fikać koziołki. chcę żeby się o mnie troszczył i był zawsze, kiedy tego potrzebuję. chcę tęsknić za nim każdej minuty i żeby on tęsknił za mną też.
chcę żeby był samcem ale nie rasowym. chcę żeby myślał o mnie tak często jak ja będę myślała o nim. chcę żeby brał i dawał jednocześnie. chcę czuć się przy nim wyjątkowa. chcę, żeby przy nim uciekała rzeczywistość. chcę żeby mnie rozumiał. chcę żeby patrzył sercem i rozumem jednocześnie. chcę, żeby był moim przyjacielem; żebym nie bała mu się zwierzyć. chcę, żeby nie pytał czemu płaczę, tylko mnie przytulił.
chcę żeby był moim księciem.
kochał.
|
|
 |
Wszystko się zmieniło. I my też się zmieniliśmy. Ja przynajmniej się zmieniłam. Nie na lepsze - jestem tego w pełni świadoma. A Ty... nie odrzucaj mnie teraz tylko dlatego, że się zgubiłam. Pomóż mi się zmienić.
|
|
 |
Prawdziwych przyjaciół już nie ma.
Są tylko ludzie, którzy dobrze ich udają. Potem zwyczajnie odchodzą, bo na coś już nie ma czasu, albo próbują naprawiać błędy kiedy jest za późno... kiedy do serca dotarły już smutne fakty.
Prawdziwych przyjaciół już nie ma.
Nie ma i nigdy nie było.
|
|
 |
I może dobrze, że nie potrafisz czytać z oczu. Wiem, że nie potrafisz, bo wielokrotnie stojąc z Tobą twarzą w twarz powtarzałam w myślach 'kocham Cię'. A Ty nie odpowiedziałeś. Nawet mrugnięciem oka nie odpowiedziałeś...
|
|
|
|