 |
|
widzisz krople, ja widzę krople, mamy te same oczy, troskę, ja widzę nonsens i nienawidzę nocy
|
|
 |
|
kiedy nie mogę ustać się do łóżka kładę, ty już nie przeklinasz, ja nie przestanę
|
|
 |
|
to takie nasze, nasze, kiedy widze twoje usta mówisz prawdę, kłamiesz
|
|
 |
|
nie białe jordany, a białe conversy, klasyfikacja człowieka, na pewno, świat pojebany, spróbuj zaprzeczyć, 2k16 już czeka na eksport
|
|
 |
|
mam trofeum piękne jak jej niebieskie tęczówki, jak jej te białe tenisówki trofea są złote, bo mamy na kogo się wkurwić
|
|
 |
|
Jakbyś się pytał to nie boli mnie to, już pusty stolik, pij do woli, a co.
|
|
 |
|
Czasem nie wystarczy, jaką masz silną wolę, to czasem nie wystarczy, że jesteś spoko koleś, jeśli z tarczy walisz, z którą miałeś wrócić, co jest?
|
|
 |
|
Nienawidzę ludzi, szkoły i baranów i kończę na melanżu, kiedy tylko wyjdę na dwór.
|
|
 |
|
Byłem dla niej terapeutą tylko, ktoś taki przydałby się mnie.
|
|
 |
|
Przypominasz mi mnie jak byłem szczylem, zazdrosnym tak, że wszystko niszczyłem.
|
|
 |
|
Olejmy to, przyjedź rano, obejmij wzrokiem ogrom tej głupoty wśród nas.
|
|
 |
|
Na sercu przy paru głębokich mam bliznę.
|
|
|
|