 |
Nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie. Nie potrafię. Nie dopuszczam tych myśli do głowy. Nie. Nie spodziewałem się tego, że potrafię być tak pewny drugiej osoby. Przecież zawsze są jakieś wątpliwości. Tylko chodzi mi o to, że przy Tobie wątpliwości nie ma. Przy Tobie są tylko dyskusje na temat tego jak będzie wyglądał nasz przyszły dom. Kocham te debaty, w których przekomarzamy się gdzie postawimy moje meble. Kocham, gdy niespodziewanie piszesz co do mnie czujesz. Kocham też, kiedy tęsknisz za mną, jeszcze przy mnie, gdy wiesz, że zaraz muszę jechać do domu. Kocham wiele rzeczy związanych z Twoją osobą. Kocham Cię. A ludziom, którzy to czytają i naśmiewają się z tego, proponuję mocne jebnięcie się łeb.
|
|
 |
Dziwne uczucie, gdy wracam do domu, a on siedzi trzeźwy w kuchni i pyta się mnie jak minął mi dzień. Dziękuję za to. Wierzę w to, że będzie dobrze.
|
|
 |
Czujesz satysfakcję z tego jak nieznajomi faceci doznają rozkoszy wąchając swoje palce wilgotne od Twoich gaci? Albo z tego, gdy czujesz smak ich spermy w swoich ustach? Oj będziesz miała co opowiadać wnuczkom. Jak nazwiesz te opowieści? Może 'z pamiętnika taniej dziwki'? Powinno Ci pasować jak chuj, którego obrabiałaś jakiemuś kolesiowi w kiblu na ostatniej imprezie.
|
|
 |
Poniżasz się. Myślałaś, że będąc z nim się pogrążasz. Wstydziłaś się go. Czy ważnym było to, to co inni o nim mówili? Nie. Ty uważałaś inaczej. I co? Wolisz robić loda kolesiom, których spotykasz na imprezach, by w ten sposób dowieść jaka jesteś zajebista. By w ten sposób zapomnieć o tym jak ludzie gadali o Was. I do czego to doszło? Do tego, że spotyka się takich siedmiu facetów i przekomarzają się, który dłużej wytrzymał podczas seksu oralnego z Tobą. Gratulacje.
|
|
 |
Dlaczego zrobiłaś z siebie dziwkę? Jego wina, że mu z Tobą było źle? Mogłaś się bardziej postarać. Mogłaś kochać go całą sobą. Mogłaś chcieć robić wszystko to, o co Cię poprosił. Powinnaś wtedy biec z nim boso podczas letniego deszczu na łąkę. Powinnaś iść z nim wtedy przez miasto trzymając się za ręce, podskakując radośnie i krzyczeć, że cholernie go kochasz. Powinnaś dzwonić do niego każdej nocy, by słuchać jego oddechu, gdy zasypia. Powinnaś tulić go tak często jak się tylko dało. Powinnaś pokazywać mu, że bez niego nie dasz sobie rady. A Ty co? Ty tylko raczyłaś z nim być. Więc ogarnij się, nie dawaj dupy komu popadnie. Sperma kolesi, którą połykasz nie zaklei Ci Twojego zranionego serca. Zadzwoń do niego i poproś go o drugą szansę. Kiedy Ci ją da - wykorzystaj ją.
|
|
 |
Jedyny sposób, żeby uwolnić się od pokusy to jej ulec. - The only way to get rid of a temptation is to yield to it.
coś w tym jest..
|
|
 |
samotność nie ma nic wspólnego z brakiem towarzystwa..
|
|
 |
to, czego chcemy łatwiej osiągnąć wspólnie, ale musisz jeszcze raz zaufać, wiem że to trudne!
|
|
 |
mówią, że nigdy nie znasz ludzi póki ich nie sprawdzisz. a co jak znasz kogoś od dziecka i przestajesz znać w 2 dni?
|
|
 |
i nie martw się o mnie, nawet jak coś spierdole.
|
|
 |
idę o zakład że wszystko będzie grało, ułoży się kochanie co by się nie działo.
|
|
 |
Ale bez paniki. To nie wróci. Jestem tego pewien.
|
|
|
|