 |
Pragnę się odizolować. Zapomnieć. Wyłączam wszelakie komunikatory.
wyjmuję baterie z telefonu. Nie otwieram drzwi. Nie podnoszę domofonu.
Wyjadę. Daleko. Spakuje tylko niebiański uśmiech mój ulubiony strój
kąpielowy i wyjadę. Zostawiając każde ze złych wspomnień. Przestanę
myśleć. i wreszcie zacznę cieszyć się życiem. Bez obsesyjnego
analizowania błędów, które popełniłam. Będę moczyć swoje
czerwone paznokcie u stóp w złotym, zagranicznym piasku.
Moja podświadomość będzie świeciła pustkami, a ja będę beztrosko
uśmiechać się do każdego z obcokrajowców w ramach złamania
bariery językowej. będę żyć. Bez myśli. bez wyrzutów sumienia.
Bez Ciebie.
|
|
 |
Wystarczy chwila, by kogoś zauważyć, i całe życie, by kogoś zapomnieć.
|
|
 |
nie jestem niemiła. jestem realistką, a rzeczywistość bywa często okrutna
|
|
 |
Być może jeszcze kiedyś spotkamy się przypadkiem na ulicy, spojrzymy na siebie z uśmiechem i na nowo się poznamy
|
|
 |
łzy to nie wstyd, to oznaka, że cholernie Ci na kimś zależy, pamiętaj
|
|
 |
nieważne co się w tym życiu dzieje, wiem że człowiek
jest lepszym, kiedy się śmieje.
|
|
 |
ranisz mnie niczym, niczym odbierasz mi dech.
|
|
 |
Płakałam wiele razy, lecz żadna z łez nie nauczyła mnie być silną.
|
|
 |
i chodź wszystkim dookoła powtarzała, że nie chce go widzieć,
tak na prawdę prosiła Boga o przypadkowe spotkanie z nim .
|
|
 |
z każdym buchem czuje, że znowu jestem normalna.
przypominam sobie, jaka byłam zawsze, nie taka, którą stałam się dla Ciebie,
zupełnie inna, uzależniona od szlug nastolatka .
|
|
 |
|
chodź, opowiem Ci jak bardzo boli Twoja nieobecność..
|
|
|
|