 |
To jest tak, że wpadasz w wir zabawy. Alkohol, używki i imprezy ze znajomymi. Żyjesz od blanta do kieliszka, od kieliszka do przypadkowego kolesia. Życie nabiera tempa, zapominasz. Wszystko dzieję się tak szybko, nie masz czasu myśleć, nie masz czasu na złożenie jednego zdania, a co dopiero na wspominanie przeszłości. Mija kilka dni, czas stop, przerwa. Co wtedy? Wtedy budzisz się z bólem głowy, nie wiadomo obok kogo, nie wiadomo z jakimi wspomnieniami, bo przecież tylko się bawiłaś. I wiesz co się dzieję? Przeszłość wraca. Wali Cię z liścia w pysk i mści się za te kilka dni zapomnienia, jeszcze większym bólem niż tym, którego chciałaś się pozbyć. Tak właśnie jest. Nie pozbędziesz się tego co jest w Tobie. Możesz próbować, ale nic z tego. Po każdej chwili zapomnienia, rzeczywistość jest jeszcze cięższa do zniesienia./esperer
|
|
 |
Czasami ból jest tak wielki,że nie mogę złapać oddechu. Kurczę się w sobie, a jakaś niewidzialna dłoń miażdży mi serce szyderczo się przy tym śmiejąc. Wiesz, ból ma kształt jego twarzy i brzmi jak jego ostatnie słowa./esperer
|
|
 |
Spokojnie. On nie znajdzie drugiej takiej jak Ty. Ty znajdziesz jeszcze dziesięciu takich frajerów jak on./esperer
|
|
 |
Przestań kopać dziury w dnie, odbij się od niego./esperer
|
|
 |
Nie życzę Ci najgorszego. Życzę Ci wszystkiego najlepszego i utraty tego./esperer
|
|
 |
My Ci sami. Uczucia inne. Już nie czekamy, o miłości nie wspominając./esperer
|
|
 |
Skoro teraz nie jestem najważniejsza, to znaczy, że nigdy nie byłam. Ta miłość się nam nie zdarzyła. Zdarzyły się nam kłamstwa i złudzenia./esperer
|
|
 |
Buch z ust do ust. Zawsze będę już w Tobie. Jestem płynącą w Tobie krwią i przypierdalam w samo serce./esperer
|
|
 |
Przestałam wierzyć, że byłeś wyjątkowy. Nie myślę już, że to co nas łączyło było inne, bo było tak samo tandetne jak cała reszta. Od początku zwiastowało koniec./esperer
|
|
 |
Nie mogłeś złamać mi serca, bo już ktoś wcześniej to zrobił. Nigdy nie spodziewałabym się, że po prostu skruszysz te odłamki i zniszczysz mnie doszczętnie./esperer
|
|
 |
wtedy zdajesz sobie sprawe, ze tak na prawde go nie znalas. Byl, nawet calkiem dlugo, ale tak na prawde dopiero teraz gdy odszedl zdalas sobie sprawe z tego jaki jest. Nieodpowiedzialny i egoistyczny. Nie pomyslal ani razu o tym jak sie bedziesz czula, gdy dowiesz sie ze dwa lata zylas w klamstwie. Ani kurwa minuty nie myslal, o tym czy asz rade, a dalej naiwnie wierzysz w to, ze Cie kocha?
|
|
|
|