 |
Kuzynka mistrz - nie ma to jak przyciąć sobie ucho drzwiczkami od lodówki w tesco :D
|
|
 |
Mdli Cię na myśl, że inne wargi, niż Jego mogłyby dotykać teraz Twoich.
|
|
 |
-kup sobie sejf -co? -no sejf, takie coś, gdzie przechowuje się coś wartościowego -to chyba Ciebie musiałbym w nim zamknąć. / bezimienni & superhipersłodziak
|
|
 |
Uwielbiałam moment, kiedy kąciki jego ust unosiły się, tworząc najpiękniejszy uśmiech jaki widziałam. Tak ogromną radość sprawiało mi to, że czasem byłam jego inicjatorką i nigdy nie sądziłam, że może mi zabraknąć jego uśmiechu i że tym samym, mój na zawsze zniknie. /bezimienni
|
|
 |
,,Przypadkowe spotkanie jest czymś najmniej przypadkowym w naszym życiu. "
|
|
 |
To dziwne, móc stwierdzić, że jest się naprawdę szczęśliwym. Wcześniej ten stan był mi obcy. 'Wcześniej' czyli 'przed Tobą'. / bezimienni
|
|
 |
Kiedy wypuszczam z papierosa dym, chcę poczuć to znów. Bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty, a chciałbym chyba byś była tu.
|
|
 |
Czuję, że za mało czasu nam tu zostało, by pozwolić sobie na to, by nie być razem. / Pezet
|
|
 |
Łzy w oczach. To mnie niszczy, świadomość, że to wszystko to za dużo dla mnie i nie daję rady. Zaciskanie pięści, zagryzanie warg, wiara, że jednak się uda, że podołam, ambicje, to wyczerpuje. I brak mi Go tutaj, co kruszy mnie psychicznie z każdą chwilą.
|
|
 |
Czy wszystko pozostanie tak samo, kiedy mnie już nie będzie? Czy książki odwykną od dotyku moich rąk, czy suknie zapomną o zapachu mojego ciała? A ludzie? Przez chwilę będą mówić o mnie, będą dziwić się mojej śmierci - zapomną. Nie łudźmy się, przyjacielu, ludzie pogrzebią nas w pamięci równie szybko, jak pogrzebią w ziemi nasze ciała. Nasz ból, nasza miłość, wszystkie nasze pragnienia odejdą razem z nami i nie zostanie po nich nawet puste miejsce. Na ziemi nie ma pustych miejsc. / H. Poświatowska
|
|
 |
I nie wiem już którą drogą mam podążać, by dotrzeć do Ciebie. Ale przejdę każdą, tylko obiecaj, że na samym końcu tej właściwej, będziesz czekał. / bezimienni
|
|
 |
Nie doceniamy tego, że możemy tańczyć w rytm ulubionej melodii, dopóki nie złamiemy nogi. Nie doceniamy tego, że codziennie możemy postrzegać świat w pełni kolorów, dopóki nie stracimy wzroku. Nie zważamy na to, ile szczęścia mamy, mogąc normalnie funkcjonować- do czasu. Nie cieszymy się z pozornie prostych rzeczy, dostrzegamy ich znaczenie dopiero po stracie. Dlatego postanowiłam wreszcie docenić to, że mam Jego- zanim zniknie.. / bezimienni
|
|
|
|