 |
Udawanie też wymaga siły, a dziś jej nie mam, więc nie pytaj co u mnie../nieracjonalnie
|
|
 |
Zazdroszczę jej, kurwa, że Cię ma, że może ściskać Twoją dłoń, patrzeć w Twoje oczy, zasypiać na Twoim ramieniu, rano może jeść z Tobą śniadanie, wychodząc do pracy pożegnać Cię ciepłym pocałunkiem, na po południowym spacerze przez miasto może liczyć na Twoją obecność.. Wyjeżdżając na kilka dni może mieć pewność, że gdy wróci, Ty nadal będziesz, niekoniecznie będziesz o niej myślał, tęsknił czy też będziesz jej wierny, ale ona tego nie widzi, nigdy nie zobaczy, dla niej liczy się to, że otwierając drzwi mieszkania na wieszaku zobaczy Twoją kurtkę, na półce stojące buty i poczuje zapach Twoich perfum - nie odszedłeś. / nieracjonalnie
|
|
 |
Wiem, że Twoje ciało drży, a w oczach pojawiają się ciepłe iskierki, gdy On dotyka Twoich dłoni.. / nieracjonalnie
|
|
 |
Jedno połączenie, jedna wiadomość, Twoje jedno zdanie, kilka słów, jakiekolwiek brednie, może to być też jeden głośny oddech, chcę tylko wiedzieć, że gdzieś jeszcze jesteś../nieracjonalnie
|
|
 |
dziś On odejdzie, jutra nie będzie.. / nieracjonalnie
|
|
 |
Tak często próbuję oszukać samą siebie, zmienić swoje myśli, przeciwstawiać się faktom, których i tak nie jestem w stanie zmienić – to się wydarzyło, każdy moment, który powraca wieczorami miał miejsce. Byliśmy tam, razem, dotykał mnie... szeptał przy czym mocno ściskał moje nadgarstki – bałam się. Z każdą sekundą był bliżej, nie potrafiłam się przeciwstawić, nie mogłam wymówić tego pieprzonego „nie”.. Pozwoliłam mu by był najbliżej, może dlatego, że jako jedyny był częścią mojego serca, wypełniał moje myśl. To wraca, prześladuje mnie, każdy mój błąd, każda zła decyzja ciągnie się za mną latami. Zostawił ogromny ślad, nie do wypełnienia pustkę. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Chciałabym mu opowiedzieć wszystkie te pieprzone rzeczy, które nie dają mi spać po nocach, te takie tam uczucia, tę całą miłość.
|
|
 |
Niekoniecznie mieliśmy zły start, przeciwnie - był prawidłowy, po prostu spieprzyliśmy coś w środku, pomiędzy początkiem, a śmiercią. / nieracjonalnie
|
|
 |
Usiłujemy wygrać walkę, którą cały świat określa mianem "życie". Próbujemy zwyciężyć, odnaleźć to, co zostało nam przeznaczone, być przy osobie, która będzie tej obecności warta. Z każdym kolejnym uderzeniem, kolejnym krokiem poszukujemy zaufania, ciepła i troski. Co kilka sekund dłonią przecieramy krwawiący nos, biała bluza przeradza się w czerwoną tkaninę, która pokazuje jak bardzo oddajemy się tej walce. Podczas całego zajścia spotyka nas tysiące niepowodzeń - lęk, strach, odejście bliskiej osoby, brak chęci do kolejnego ruchu. Upadamy, po czym przez kolejne miesiące, lata podnosimy się ze zdecydowanie cięższym bagażem doświadczeń.. / nieracjonalnie
|
|
 |
"Nie ma zapasu sił, chęci, zaczynamy się różnić."
|
|
 |
nigdy nie jest za dobrze, zbyt pięknie i aż nadto spokojnie. / nieracjonalnie
|
|
|
|