 |
|
kusił uśmiechem, przyciągał spojrzeniem, obezwładniał charakterem.
|
|
 |
|
nie mam tyle wódki, żeby to zrozumieć.
|
|
 |
|
Nie musisz mnie lubić. Nie jestem statusem na Facebooku
|
|
 |
|
chciałabym, by ktoś mnie czasem odwiedził, porozmawiał, przekonał, że pomimo absurdu codzienności najważniejszy jest fakt istnienia.
|
|
 |
|
kocham przychodzić do domu ze świadomością że przede mną dwa dni wolnego. rzucam torbę w kąt. przebieram się swoje ulubione getry, za duża koszulkę o kilka rozmiarów, a długie włosy, które opadają mi na ramiona związuję w kitkę. robię sobie mega kubek kawy z bitą śmietaną. odpalam laptopa i cieszę się właściwie sama nie wiem czym. lubię takie momenty.
|
|
 |
|
nie cierpię gdy po odebraniu telefonu osoba dzwoniąca mówi ' spałaś ? płakałaś ? '. nie kurwa, ja mam po prostu taki głos.
|
|
 |
|
-Boże, jak ja go kocham. - Przecież Ty go nawet na oczy nie widziałaś. -A Ty kurwa Biebera widziałaś?
|
|
 |
|
Jak każda nastolatka, zakochana bez granic a po jakimś czasie zdaje sobie sprawę, że tak na prawdę to tylko zauroczenie, tak po prostu było i nie ma.
|
|
 |
|
powodzenia na nowej drodze życia z tym plastikiem, kochanie. trzymam za Was kciuki i mam nadzieję, że wybranka Twojego serca nie rozpuści się pod wpływem wysokiej temperatury, na solarium.
|
|
 |
|
- narysowałam zielone serce z jego imieniem w środku. - dlaczego zielone? - bo podobno zielony to kolor nadziei.
|
|
 |
|
wystarczy żebyś powiedział, że mnie kochasz. nic więcej. nie musisz pierdolić jakiś zbędnych farmazonów, że jestem Twoim uzależnieniem, tlenem i chuj wie czym jeszcze.
|
|
 |
|
- Uczysz się? - Nie, opracowuję plan masowej zagłady ludzkości, przy użyciu supernowoczesnego wirusa. - Co? - Tak uczę się.
|
|
|
|