|
Pierdol co ma wzięcie, rób co w środku czujesz,
Nikt tu ręki ci nie poda jeśli sam się nie szanujesz.
|
|
|
czasem usiadłbyś z butelką, nic nie robił tylko pił
ostatecznie, niekoniecznie to jest dobre rozwiązanie
chuj z tym, bo i tak nikt nie wie co się stanie.
|
|
|
Wspomnienia są wspaniałe, póki mamy z kim wspominać.
|
|
|
Zamknijcie mnie w strefie wolnej od skurwysynów. Byłaby to taka miła odmiana.
|
|
|
Dlaczego nie można wybierać sobie myśli? Ułatwiłoby to nieumieranie z bólu.
|
|
|
Nie tak łatwo zdobyć siłę na to wszystko. A przecież od tego trzeba zacząć.
|
|
|
Potrafiłbyś przejść ze mną przez całe życie, szalejąc za mną coraz bardziej i kochając na zabój? Spróbuj.
|
|
|
Zobacz co zrobiłeś z moim sercem, szczęściem, życiem. Nie dostanę odszkodowania, a Ty nigdy nie odpokutujesz. To mnie chyba boli najmocniej.
|
|
|
Teraz już chciałabym tylko, żebyś żałował. I żebyś tęsknił. Żebyś pamiętał. Niech Cię to niszczy.
|
|
|
Pozbieraj się, przecież trzeba walczyć.
|
|
|
A pamiętasz jak się uśmiechał? Tymi brązowymi oczami wpatrywał się w Ciebie jakbyś była najwspanialszą istotą na świecie. Prawił komplementy, mówił zawsze to, co w danej chwili chciałaś usłyszeć. Pamiętasz jego pocałunki? Delikatne, zmysłowe, ale jednocześnie stanowcze. Pochłaniały was. Kochałaś je. Kochałaś jego dotyk na swoim ciele, oddech na szyi. Brakuję Ci tego. Brakuję Ci sms`ów na dobranoc, tej świadomości, że zawsze możesz wtulić się w jego pierś, niszcząc w ten sposób problemy. Brakuję Ci tego, że teraz, płacząc nie możesz pójść do niego i usłyszeć, że będzie dobrze. Bo go już nie ma.
|
|
|
Czasem w życiu jak w czyścu. Musisz przejść przez piekło, żeby trafić do nieba.
|
|
|
|