głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kwintesencja_smaku

Najboleśniejsza jest ta cisza po kłótni  która stawia pytanie czy to nie był ostatni raz Waszego związku. esperer

esperer dodano: 11 marca 2013

Najboleśniejsza jest ta cisza po kłótni, która stawia pytanie czy to nie był ostatni raz Waszego związku./esperer

http:  ask.fm nessiaaaa

patycja13261 dodano: 10 marca 2013

Ostatecznie to on Cię zniszczył  bo mu na to pozwoliłaś. esperer

esperer dodano: 10 marca 2013

Ostatecznie to on Cię zniszczył, bo mu na to pozwoliłaś./esperer

Pytasz co jest nie tak. Ty  Ty jesteś nie tak skarbie. esperer

esperer dodano: 10 marca 2013

Pytasz co jest nie tak. Ty, Ty jesteś nie tak skarbie./esperer

Chciałabym przespać moment Twojej obojętności. esperer

esperer dodano: 10 marca 2013

Chciałabym przespać moment Twojej obojętności./esperer

cz. 4. Lubię śpiewać „jadą tiry  a w nich świry”   na pauzach intonować: „co to za miejsce  co to za wieś – ani co ruchać  ani co jeść”  a ty spoglądasz na mnie i twierdzisz: „całe szczęście wszystko zabrałem z sobą”. Lubię patrzeć na ciebie prowokująco z jednoczesnymi kpiącymi ognikami w oczach.  Zawsze chcę być z tobą fair i wiem  że jestem twoją supergirl  a twoje „jesteś głupia” przed namiętnymi pocałunkami jest słodsze od sztampowych komplementów  debilu! :

lechitkaa dodano: 9 marca 2013

cz. 4. Lubię śpiewać „jadą tiry, a w nich świry” , na pauzach intonować: „co to za miejsce, co to za wieś – ani co ruchać, ani co jeść”, a ty spoglądasz na mnie i twierdzisz: „całe szczęście wszystko zabrałem z sobą”. Lubię patrzeć na ciebie prowokująco z jednoczesnymi kpiącymi ognikami w oczach. Zawsze chcę być z tobą fair i wiem, że jestem twoją supergirl, a twoje „jesteś głupia” przed namiętnymi pocałunkami jest słodsze od sztampowych komplementów, debilu! :*

cz.3. A ja kocham te emocje  które towarzyszą kibicowaniu i mecz Lecha jest jedyną rzeczą  z której nie byłabym w stanie zrezygnować dla spotkania z tobą. No  i lubię  gdy zabierasz mnie w trasy  gdy po sześciu godzinach jazdy odbija nam  śpiewamy z radiem lub z muzyką z mojej mp3   rapuję ci własne teksty i twierdzisz  że są tak samo ostre jak ja. Wybucham śmiechem  gdy narzekasz  że zbyt mocno ruszam kabiną albo gdy napalam się na czarnego MANa  a ty zarzucasz mi  że mam ochotę na „spanie  chlanie i ruchanie” w towarzystwie jego kierowcy. Lubię wyciągać zimną Warkę z lodówki  gdy ty prowadzisz i pokazywać ci język  gdy w twoich oczach pojawia się udawana złość i wrzeszczysz: „kurwa  zajebała mi piwo!”.

lechitkaa dodano: 9 marca 2013

cz.3. A ja kocham te emocje, które towarzyszą kibicowaniu i mecz Lecha jest jedyną rzeczą, z której nie byłabym w stanie zrezygnować dla spotkania z tobą. No, i lubię, gdy zabierasz mnie w trasy, gdy po sześciu godzinach jazdy odbija nam, śpiewamy z radiem lub z muzyką z mojej mp3, rapuję ci własne teksty i twierdzisz, że są tak samo ostre jak ja. Wybucham śmiechem, gdy narzekasz, że zbyt mocno ruszam kabiną albo gdy napalam się na czarnego MANa, a ty zarzucasz mi, że mam ochotę na „spanie, chlanie i ruchanie” w towarzystwie jego kierowcy. Lubię wyciągać zimną Warkę z lodówki, gdy ty prowadzisz i pokazywać ci język, gdy w twoich oczach pojawia się udawana złość i wrzeszczysz: „kurwa, zajebała mi piwo!”.

cz.2. Nazywasz mnie swoim  wszystkim   lubisz moje popierdolone rozkmniny i ciągle wypominasz mi moje przypałowe: „miało być czterysta metrów a jest prawie pół kilometra”. Czasem nosisz mnie na rękach  wkurwiasz się  gdy jaram się Tonevem i mówię ci po raz setny  że on wcale nie jest Rumunem. Lubię wybuchać z tobą śmiechem w tych samych momentach na filmach i w taki sam sposób komentować niektóre sytuacje  a potem przybijać sobie piątkę. „Kocham cię  ziomuś” – mówię wtedy i siadam na tobie okrakiem  a ty nazywasz mnie „niewyżytą nimfomanką”. Ha  i uwielbiam  gdy zdarzy mi się coś dla ciebie gotować  a ty stajesz za mną  zabierasz mi nóż i kroisz  na przykład warzywa na małe kosteczki  a ja czuję  że jesteś niesamowicie napalony. I nawet całkiem spoko jest  kiedy zamiast gotować  zaczynamy pieprzyć się na szafce kuchennej. Lubię opowiadać ci o meczach  choć nie rozumiesz  czym się jaram i się z tego lekko nabijasz.

lechitkaa dodano: 9 marca 2013

cz.2. Nazywasz mnie swoim "wszystkim", lubisz moje popierdolone rozkmniny i ciągle wypominasz mi moje przypałowe: „miało być czterysta metrów a jest prawie pół kilometra”. Czasem nosisz mnie na rękach, wkurwiasz się, gdy jaram się Tonevem i mówię ci po raz setny, że on wcale nie jest Rumunem. Lubię wybuchać z tobą śmiechem w tych samych momentach na filmach i w taki sam sposób komentować niektóre sytuacje, a potem przybijać sobie piątkę. „Kocham cię, ziomuś” – mówię wtedy i siadam na tobie okrakiem, a ty nazywasz mnie „niewyżytą nimfomanką”. Ha, i uwielbiam, gdy zdarzy mi się coś dla ciebie gotować, a ty stajesz za mną, zabierasz mi nóż i kroisz, na przykład warzywa na małe kosteczki, a ja czuję, że jesteś niesamowicie napalony. I nawet całkiem spoko jest, kiedy zamiast gotować, zaczynamy pieprzyć się na szafce kuchennej. Lubię opowiadać ci o meczach, choć nie rozumiesz, czym się jaram i się z tego lekko nabijasz.

cz.1. Lubię pić piwo i siedzieć tylko w twojej koszulce. Patrzę wtedy na ciebie prowokująco  a ty uśmiechasz się do mnie słodko i mówisz  że jestem twoim najlepszym kumplem. Potem odpalamy kompa i gramy w GTA San Andreas lub oglądamy jakąś durną komedię  dziwisz mi się  że wiem  że Carmen Electra grała w filmach porno i nazywasz mnie swoją własną pornogwiazdką. Lubię jechać z tobą gdzieś bez celu i trasy  zjeżdżać z szos w jakiś okoliczny las  drę się na ciebie  gdy robisz  kontrolowane zakręty   a ty wybuchasz wtedy śmiechem. Lubię robić z tobą przypały w galerii  pytać lekko zblazowanym tonem  czy jak zrobię ci loda  zrobisz mi obiad i całować się z tobą w zatłoczonym korytarzu. Mogę robić dla ciebie te wszystkie rzeczy  co dziewczyny z dzielnicy Czerwonych Latarni i wiem  że czujesz się pewny siebie  gdy tylko dla ciebie zakładam pończochy. Lubię  gdy po wszystkim leżymy  ty targasz moje włosy i powtarzasz mi  że mnie kochasz  a ja przytulam się do ciebie.

lechitkaa dodano: 9 marca 2013

cz.1. Lubię pić piwo i siedzieć tylko w twojej koszulce. Patrzę wtedy na ciebie prowokująco, a ty uśmiechasz się do mnie słodko i mówisz, że jestem twoim najlepszym kumplem. Potem odpalamy kompa i gramy w GTA San Andreas lub oglądamy jakąś durną komedię, dziwisz mi się, że wiem, że Carmen Electra grała w filmach porno i nazywasz mnie swoją własną pornogwiazdką. Lubię jechać z tobą gdzieś bez celu i trasy, zjeżdżać z szos w jakiś okoliczny las, drę się na ciebie, gdy robisz "kontrolowane zakręty", a ty wybuchasz wtedy śmiechem. Lubię robić z tobą przypały w galerii, pytać lekko zblazowanym tonem, czy jak zrobię ci loda, zrobisz mi obiad i całować się z tobą w zatłoczonym korytarzu. Mogę robić dla ciebie te wszystkie rzeczy, co dziewczyny z dzielnicy Czerwonych Latarni i wiem, że czujesz się pewny siebie, gdy tylko dla ciebie zakładam pończochy. Lubię, gdy po wszystkim leżymy, ty targasz moje włosy i powtarzasz mi, że mnie kochasz, a ja przytulam się do ciebie.

Na dzień kobiet? Na dzień kobiet chciałabym pewność  że jestem jego jedyną kobietą. Żałosne  wiem. esperer

esperer dodano: 8 marca 2013

Na dzień kobiet? Na dzień kobiet chciałabym pewność, że jestem jego jedyną kobietą. Żałosne, wiem./esperer

Czasami chciałabym żeby on to zakończył. Żeby uwolnił mnie od odpowiedzialności tego związku i kazał iść na przód. Są chwile  w których prowokuje kłótnie z nadzieją  że wraz z ich końcem skończymy się też my. Po prostu czasami myślę  że gdybyśmy się rozstali  po czasie płaczu i drapania serca  zaczęłabym żyć na nowo. On nie zerwie  bo kocha nie zdając sobie sprawy z tego jakie to dla mnie destrukcyjne. esperer

esperer dodano: 8 marca 2013

Czasami chciałabym żeby on to zakończył. Żeby uwolnił mnie od odpowiedzialności tego związku i kazał iść na przód. Są chwile, w których prowokuje kłótnie z nadzieją, że wraz z ich końcem,skończymy się też my. Po prostu czasami myślę, że gdybyśmy się rozstali, po czasie płaczu i drapania serca, zaczęłabym żyć na nowo. On nie zerwie, bo kocha nie zdając sobie sprawy z tego jakie to dla mnie destrukcyjne./esperer

Może kiedyś z Ciebie wyrosnę jak z ukochanej bluzki z myszką Miki. Może okażesz się moim nałogiem  który zniszczy mi serce  tak jak fajki płuca. esperer

esperer dodano: 8 marca 2013

Może kiedyś z Ciebie wyrosnę jak z ukochanej bluzki z myszką Miki. Może okażesz się moim nałogiem, który zniszczy mi serce, tak jak fajki płuca./esperer

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć