 |
Gdzie tkwi wina, że ta miłość gaśnie?
Oddalasz się od niej a to dla niej jest straszne,
Modli się po nocach, żebyś w końcu się zmienił
Żebyś już nie milczał,
Żebyś ją docenił.
|
|
 |
Nie mogę odejść nie wiedząc czy dasz sobie radę.
|
|
 |
|
"I jeszcze jutro się obudzisz, i zaboli. I pojutrze też, ale za każdym dniem coraz mniej."
|
|
 |
|
Jesteś pierwszym, najpierwszym, zupełnie jedynym mężczyzną, przez którego robi mi się czasem czarno w oczach i słodko w ustach i zupełnie nieprzytomnie w głowie
|
|
 |
Czas nam ucieka i mijamy to, co piękne i gdy odchodzi osoba, to po prostu pęka serce, ja wiem co to za ból, bo przeżyłem to samo, nie ma bliskiej osoby, przy której wstawałeś rano.
|
|
 |
moje życie, moja droga, moje słowa, moja praca, mój charakter, mój wysiłek, moja sprawa, bij brawa.
|
|
 |
nie wiem co mnie czeka, różne rzeczy mi się śnią..
|
|
 |
Nie mów, że jesteś słaby, że czegoś nie potrafisz, nie możesz, nie dasz rady, nie nadajesz się. Masz w sobie wielki magazyn siły i potężny generator, który dostarczy ci jej jeszcze więcej – jeśli tylko postanowisz go włączyć i zacząć z niego korzystać
|
|
 |
ten, kto kocha naprawdę, kocha w milczeniu, uczynkiem, a nie słowami.
|
|
 |
Nic nie warte znajomości po czasie tracą wartość U mnie z ludźmi jak z rapem - nie ilość tylko jakość Zbijam pionę ze strachem, czas lepsze życie zacząć on daje odwagę by cały ten burdel ogarnąć.
|
|
|
|