 |
Jestem wrakiem człowieka. Powoli rozkładam się na malusieńkie kawałki, których nie będzie można skleić. Wyję z bólu, jaki daje mi marna egzystencja. Codziennie rano wychodzę z domu. Płacz stał się rutyną. Zaciskam pięści i staram się obdarowywać napotkane mi osoby uśmiechem, który od dawna nie jest szczery. Zgubiłam się w natłoku myśli i zbędnych obowiązków. Nie chcę jeść. Nie chcę spać. Nie chcę oddychać. Miłość schowałam w głębi rozpadającego się serca. Rzygam uczuciami. Chyba umieram./waniilia
|
|
 |
Pamiętaj, że szpilki podniosą twój wzrost, ale nigdy nie podniosą twojego ilorazu inteligencji.
|
|
 |
Tęsknimy, ale nie robimy nic, aby to zmienić.
|
|
 |
Wasze życie jest nudne, że gadacie o moim?
|
|
 |
Jeśli nie masz mózgu, to chociaż dziewictwo sobie zostaw.
|
|
 |
Niektórzy powinni zwracać się do mnie "Pani", bo mimo wieku cholernie przeważam nad nimi inteligencją.
|
|
 |
Niektórzy staną Ci na palec i gorąco za to przepraszają. Inni podepczą Ci serce i nawet nie zdają sobie z tego sprawy. / jaramsie_e
|
|
 |
|
Moje serce uderza 72 razy w ciągu minuty, a każde uderzenie jest dedykowane Tobie, bo tylko i wyłącznie z Ciebie składa się mój świat. Potrzebuję Cię ze mną, dziś, jutro, niezależnie od dnia tygodnia i daty. Aspiruję Cię w sobotę suszącą włosy w łazience i w niedziele oglądającą film. Na zawsze. Nawet kiedy wszyscy odejdą, ja będę przy Tobie. Nawet jeśli zostaniemy tylko sami, będę z Tobą, patrząc na Ciebie i pokazując, że życie nadal ma sens. Będę dla Ciebie. Chcąc Cię, obserwując, kochając Cię. Starałem się powiedzieć wiele rzeczy o tym jak Cię kocham, ale odkryłem, że miłości nie da się wypowiedzieć, bowiem miliony zdań nigdy nie osiągną tego, co czuję do Ciebie. Bo to czego chcę na wieczność, to spędzać z Tobą każdą minutę. Każda sekunda z Tobą sprawia, że jestem najszczęśliwszy we wszechświecie, a jedyną czynnością, którą chciałbym robić nieustannie, to tylko móc patrzeć na Ciebie i żyć w Twojej klatce piersiowej, ponieważ wtedy Twoje uściski byłyby nieograniczone i nieskończone.
|
|
 |
Kiedy ciebie nie ma obok brak mi sensu życia, brak jakiejkolwiek chęci, najchętniej uciec jak najdalej od wszystkich na teraz, już, na zawsze ale czy to w czymś pomoze? może tobie będzie lżej, łatwiej beze mnie? nikt ci nie będzie truł, będziesz miał święty spokój... moze to czas żeby odejść... na zawsze?
|
|
 |
-nawet nie wiesz jak mnie ranisz tym co mówisz...-kolejna nasza kłótnia a ja znów płakałam, on się wściekał ale nie potrafił przeprosić tylko cały czas ranił słowami, uderzał nimi wprost w moje serce... rozpacz i przede wszystkim strach przed jego stratą tak bardzo mnie rozdzierał od środka ale on tego nie potrafił zrozumieć nie rozumiał moich łez i strachu a to tak bolało... czy kiedyś bedzie dobrze? czy zrozumie że to czyny i słowa bolą... kolejna niedotrzymana obietnica... słowa rzucone na wiatr... pomimo wielkiego uczucia czy to będzie koniec nas...?
|
|
 |
najgorszą samotnością nie jest ta, która otacza człowieka, ale ta pustka w nim samym.
|
|
 |
Cokolwiek pomiędzy ludźmi kończy się – znaczy: nigdy nie zaczęło się. Gdyby prawdziwie się zaczęło – nie skończyłoby się. Skończyło się, bo nie zaczęło się. Cokolwiek prawdziwie się zaczyna – nigdy się nie kończy.
|
|
|
|