 |
|
Ona jest kurwą
Zło
Wlazło jej w dupsko
Jest zwykłą szmatą, suczką
Ona jest kurwą
Co z tego że ładniutką
Kocha ciebie, kocha jego, kocha krótko
|
|
 |
|
Gdyby rap był zbrodnią dożywocie bym siedział
|
|
 |
|
A ci uśpieni, niemi, wśród płomieni chemii
Chcieliby nie liczyć na dzielnicach cieni
Dziedziczyć z korzeni elit siłę by to zmienić
Ci potępieni wierzyć by chcieli w siłę nadziei
Wierzyć, że jest więcej odcieni bieli...
|
|
 |
|
Wiem jak było, pamiętam chwile nie sny, a to czym żyję to doświadczenie nie łzy.
|
|
 |
|
Nie da się świata zatrzymać, czasu cofnąć. Pozostaje płacz nad niesprawiedliwością
|
|
 |
|
Czym różnię się do innych? Niczym, robię to co umiem, mam zdolności wybitne? Może, wiem że mnie rozumiesz, wiedz że także dużo umiesz, tylko w siebie brachu uwierz.
|
|
 |
|
Ktoś zarzuci Ci egoizm, co z tego, masz pełne prawo do Tego by się bronić
|
|
 |
|
"Tyle lat znasz mnie, nie mam zalet, mam wady
|
|
 |
|
Potencjał niewyczerpany, chyba w DNA on był mi dany.
|
|
 |
|
Nie jesteś stąd lepiej nie unoś głosu zmień ton
Nasza wiara nasza broń
Podam dłoń temu, który na szacunek zasługuje
|
|
 |
|
a życie jest jak hajs jest po to żeby je rozjebać
|
|
 |
|
Choć wiem w to wątpić Wierze że los który wartości stąpił
w końcu sam siebie Wykończy oddając to co nasze
wiesz że każdy z nas ma patent By nie stać się judaszem
wśród frajerów kreowanych przez prasę
|
|
|
|