 |
Samotność to taka straszna chwila, potrafi skruszyć najmocniejszy filar,
Nie dotyczy to mnie, przyjaźń ją zabija
noc sprzyja, chcę się tym upijać
|
|
 |
w tym mieście gdzie pęd jest na porządku dziennym, gdzie ludzie mijają się na wskroś obojętnie. W dobie, którą komórkowe telefony zawładnęły bez słów, rozmowy zakrawają na przemyt.
Przemyć mi proszę więc spojrzeń trochę. W tobie to jest, to co mówi najgłośniej. Obiecaj, że ta sesja to przeszłość, ej ej, bo nie to mnie w tobie urzekło.
|
|
 |
Czas przestać obiecywać ,że może od jutra
Jak chcesz wiedzieć co u mnie to dolej do kufla
Jeśli chcesz ze mną potem gdzieś ukraść moment
To może być wódka z lodem
|
|
 |
"Słowo dla kobiet, co chcą usidlić mnie na zawsze Jak jarasz się lotem orłów,˙ to nie zamykaj ich w klatce. Stracą swój czar i zostanie smutny nielot, który nawet siedząc z Tobą permanentnie patrzy w niebo."
|
|
 |
A tyle mi mówisz, a niewiele z tego wiem
Chcę wiedzieć więcej, ciągle więcej wiedzieć chcę
A tyle mi mówisz i ja też ci wiele mówię,
A jednak gdy milczymy jakoś łatwiej się zrozumieć.
|
|
 |
Poznaj ciemne zakamarki swojej kruchej psychiki
Jestem głosem, który powtarza Ci, że jesteś nikim .
|
|
 |
Sama myśl o mych ex, sprawia, że mi się cofa
Gramy fair, widzę w twoich oczach to zrozumienie
Twój intelekt od zawsze robił na mnie wrażenie
Cały czas ramię w ramię, obiecuję, nie kłamię
Też, podobnie jak Ty stawiam na zaufanie
|
|
 |
To było najszczersze "Wszystkiego najlepszego" jakie kiedykolwiek złożyłam...
|
|
 |
lecę tam i nie ręczę za siebie. dzierżę, swój los mam w ręce.
|
|
 |
Ludzie czekają. Czekają na słońce, na deszcz, na kawę, na przerwę, na szczęście, na miłość. Tak naprawdę nasze życie jest jednym wielkim czekaniem na coś, co może nigdy się nie wydarzyć.
|
|
 |
Stoisz w oknie, wspominasz, patrzysz na ten cmentarz. Pamiętasz, nadzieja umierała Ci na rękach.
|
|
 |
To bolesne tkwienie - rozdarcie między był, a jest.
|
|
|
|