 |
I widzę ją jakby nic się nie zmieniło, uśmiech na jej twarzy ciągle daje mi miłość, stare dłonie ciągle głaszczą mnie po głowie, czuje się jak małe dziecko nie poradzę z tym sobie. Nienawidzę siebie za te wszystkie przykre chwilę, za te wszystkie przykre słowa za to że nie doceniłem, ile znaczy dla niej ile ona znaczy dla mnie, chciałbym cofnąć czas o więcej czasu błaganie
|
|
 |
Mogłem się załamać i przegrać życie z miejsca Jeden drugi szpital (diagnoza?) arytmia serce 2009 a ja jeszcze to pamiętam Wtedy wyrok, dziś 'ale to już było!' i spieprzaj Potem miłość no bo historia koło zakręca Dziewczyna którą kochałem udaje, że mnie nie zna Ekipa, z którą chlałem teraz nie da się okiełznać I co? mam się załamać! (nie!) naciskam restart To życia lekcja, zagraj anielski orszak I nie obiecuj więcej, że chcesz utrzymywać kontakt Gdzie Twoja troska? Gdzie ziomy z maturalnej? Mieliśmy być na łączach! Nie ma ich naturalnie... Przy ballantajnie wspominam wasze twarze Jest ze mną garstka z nich, tylko mały pierwiastek Ale to dla mnie jasne, każdy wybrał inną drogę Dłużej tak nie mogę, przepraszam, odchodzę
|
|
 |
największy wróg wtedy, by do domu ze mną poszedł
wtedy czułem się jak szmata, jak dziwka, jak kurwa
uważaj los odpłaca, mówili, zwykły pustak
dobrze, że cie pojebałem suko, że z tobą zerwałem
bo dzięki temu cudowną dziewczynę pokochałem
nie dorastasz jej do pięt, jednym zdaniem by cię zjadła
jesteś gówno warta i do tego bardzo łatwa.
|
|
 |
Dla Ciebie mógłbym się zmienić , mógłbym nawet uwierzyć ...
|
|
 |
Kiedy ganje palę odsuwam od siebie żale. I tak będę robił stale w tym lesie z betonu. Pośród szarych manekinów i metalowego złomu, w pajęczynie ulic i kłębach trującego dymu, odnalazłem swój kawałek nieba, synu. / RR Brygada
|
|
 |
Duży blant, dobry bit i zdrowa rodzina. Moi ludzie, słońce i zadowolona mina. Oto moich poszukiwań szczęśliwy finał. Odnalazłem swój świat, który ma taki klimat. / RR Brygada
|
|
 |
Co będzie w przyszłości, tego to ja nie wiem.
Ale każdy tworzy wokół siebie ukochany Eden. / RR Brygada
|
|
 |
Kawałek nieba w tym całym betonowym piekle. / RR Brygada
|
|
 |
Ciesz się życiem, obojętnie, jakie jest.
Drugiej szansy nie dostaniesz, chyba sprawę sobie zdajesz. / RR Brygada
|
|
|
|