 |
|
Jej cień odbijał się na chłodnej posadzce chodnika. kruche ciało oparte było o mokrą od kropel deszczu barierkę. ubrana w przewiewną sukienkę i i wysokie czarne szpilki , stała tam próbując odpalić papierosa. pod Jej błękitnymi oczami ciemna warstwa tuszu stawała się coraz bardziej grubsza. popękane i lekko zakrwawione usta usilnie próbowały złapać powietrze. w końcu chłodne opuszki palców upuściły niedziałającą już od dłuższej chwili zapalniczkę. była tak słaba, że nie miała siły jej podnieść. upadła na chodnik resztkami sił ściągając wysokie buty. ' potrzebuję Cię ' mówiła z myślą, że Ją usłyszy. ' umrę, jeśli nie wrócisz. nie potrafię już sama oddychać ' powtarzała , a słone łzy mieszały się z kroplami chłodnego deszczu. przegrała, a tylko dlatego, że wszystko co w tej grze miała, postawiła właśnie na miłość. [ yezoo ]
|
|
 |
|
życie jest ciężkie, dlatego piję herbatkę.
|
|
 |
|
Uratuj, porwij, ukryj, oczaruj, rozkochaj, pocałuj, zostań na zawsze
|
|
 |
|
I chyba nic bardziej wspanialszego nie było, od tego jak na mnie patrzyłeś.
|
|
 |
|
- Kochanie, jestem w ciąży. - Gdzie jesteś?
|
|
 |
|
zapomnij o tym, że kiedykolwiek istniałam dla Ciebie
|
|
 |
|
Byli parą idealną . On wlewał, ona wylewała. On wódkę, ona łzy .
|
|
 |
|
Nie mówiliśmy dużo, ale dużo między nami się działo.
|
|
 |
|
a wieczorami kreśliła dobre i złe strony wszystkiego, i chociaż dobrze wiedziała, że on zalicza się do tych złych, to jakimś cudem zawsze lądował na pierwszym miejscu tych dobrych .
|
|
 |
|
bo czasem spotyka się takich ludzi, których uwielbia się za wszystko, mimo, pomimo i wbrew.
|
|
 |
|
No niestety, od samej siebie nie ucieknę.
|
|
|
|