 |
|
stała się szczęśliwsza, nowe uczucie zawitało w jej wyniszczone serce. //cukierkowataa
|
|
 |
|
przeczesał włosy dłonią i chwycił ją za rękę, nachylił się nad uchem i wyszeptał "mam inną". //cukierkowataa
|
|
 |
|
Co będzie jutro tego nikt nie wie,
Przecież my nawet nie mieliśmy siebie w planach, !! ! ! ! !
|
|
 |
|
On - nie napisze do niej bo nie wiem od czego zacząć. Ona - nie pisze do niego bo on nie chce ze mną pisać !!
|
|
 |
|
no tak. zrobiłam wyjątek. ubrałam swoje kozaki na szpilkach, żakiet i eleganckie spodnie. wyprostowałam włosy, pomalowałam oczy i nabłyszczyłam lekko usta. weszłam do tej klasy z prezentem w ręku, którego na wstępie zostawiłam pod choinką. usiadłam obok znajomych zajadając się jedynymi, porządnymi smakołykami - piernikami. oczywiście zrobiłam oszałamiające wrażenie, bo nigdy wcześniej nie zdejmowałam z siebie dresów. później dzielenie się opłatkiem, sztuczne, przesładzane uśmiechy i fałszywe ' wesołych świąt ' . wyjebanie jakiegoś wina po całej tej dennej atmosferze i spalenie kilka szlugów nie sprawiło Mi tylko radości co ściągnięcie tych okropnych butów w domu. nienawidzę szpilek. [ yezoo ]
|
|
 |
|
tak bardzo spodobała mi się myśl, że mogę być Twoja, że aż w nią uwierzyłam ;p
|
|
 |
|
w salonie mama łapie ostatni oddech przed całym zamieszaniem świątecznym. tłumaczy swoje lenistwo jutrzejszym zapieprzaniem w kuchni i na mieście. tata stara się jak najładniej ubrać choinkę w tym czasie zapuszczając kolędy z laptopa. ciocia kozakami przyprowadza Nam do domu śnieg w rękach mając kilka paczek prezentów. Ja z czapką Mikołaja, którą przed sekundą wcisnął Mi na głowę brat, stoję na balkonie i przyglądam się spieszącym się ludziom na mieście. gdzieniegdzie wydobywa się szczere ' wesołych świąt ' a z oddali błyszczy przepięknie przystrojona choinka z miasta. wciskając w siebie kolejną dawkę nikotyny, myślę nad tym, co by było, gdyby teraz był obok. [ yezoo ]
|
|
 |
|
- Dlaczego się malujesz? - Żeby ładniej wyglądać. - A kiedy to zacznie działać?
|
|
 |
|
tysiąc myśli. i nie wiadomo jak dobrać słowa.
|
|
 |
|
w rękawiczkach schowane głęboko czułe dotyki.
zazwyczaj wieczorami mam ochotę
na herbatę z sokiem malinowym
i na życie z Tobą,
wiesz ?
|
|
 |
|
dziwka nie obiecuje miłości.
|
|
 |
|
ewidentnie zaczyna mi czegoś brakować.
i oczywiście oszukuję siebie ,
że to nie chodzi o Ciebie
|
|
|
|