głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ksiezycowyaniol6

nie lubię być okłamywana  a rzadko kiedy sama mówię prawdę

wieczna_marzycielkaxd dodano: 28 grudnia 2011

nie lubię być okłamywana, a rzadko kiedy sama mówię prawdę

Chyba czas dać sobie spokój.

frivolo dodano: 28 grudnia 2011

Chyba czas dać sobie spokój.

niezupełnie puste  wcale nie pełne  a w środku tak mało nas.

frivolo dodano: 28 grudnia 2011

niezupełnie puste, wcale nie pełne, a w środku tak mało nas.

Mózg mi siadł.  O  tam siedzi.  Na łóżku.  też bym uciekła.  Nie był widać dostatecznie wykorzytywany.  Na autostrade pójdzie.  Metaforyczną.  Będzie się sprzedawał.

frivolo dodano: 28 grudnia 2011

Mózg mi siadł. O, tam siedzi. Na łóżku. też bym uciekła. Nie był widać dostatecznie wykorzytywany. Na autostrade pójdzie. Metaforyczną. Będzie się sprzedawał.

pusty   bezbarwny   marny   nieważny   jeden z miliona     pan Nic.

frivolo dodano: 28 grudnia 2011

pusty, bezbarwny, marny, nieważny, jeden z miliona pan Nic.

'Byłem wczoraj w perfumerii i widziałem   jak kobiety z upodobaniem spryskiwały sobie wewnętrzną stronę nadgarstków   testując nowe pefrumy.  Przypatrując się im  poczułem   że bardzo chciałbym pocałować Twoje nadgarstki.  Czy ktoś całuje Twoje nadgarstki?'

frivolo dodano: 28 grudnia 2011

'Byłem wczoraj w perfumerii i widziałem, jak kobiety z upodobaniem spryskiwały sobie wewnętrzną stronę nadgarstków, testując nowe pefrumy. Przypatrując się im, poczułem, że bardzo chciałbym pocałować Twoje nadgarstki. Czy ktoś całuje Twoje nadgarstki?'

tysiące zapisanych   porozrzucanych na biurku kartek.  w linię.  w kratkę.  bez marginesów.  i z.  poplamione kawą.  poplamione mną.  pokochane Tobą.  znaczące nami.  słowem  słowo  słowa.  z kontekstu wyrwane  wklejane.  i nie trzeba rysować kreski.    nie trzeba     nie trzeba     nie trzeba.

frivolo dodano: 28 grudnia 2011

tysiące zapisanych, porozrzucanych na biurku kartek. w linię. w kratkę. bez marginesów. i z. poplamione kawą. poplamione mną. pokochane Tobą. znaczące nami. słowem, słowo, słowa. z kontekstu wyrwane, wklejane. i nie trzeba rysować kreski. nie trzeba, nie trzeba, nie trzeba.

Tu każdy ma rolę  misje  Ty swoje rób  bo ktoś nie może spać  żeby ktoś spać mógł.

yezoo dodano: 28 grudnia 2011

Tu każdy ma rolę, misje, Ty swoje rób, bo ktoś nie może spać, żeby ktoś spać mógł.

odchodzę ostatecznie. dziękuje wam za wszystko. byliście dla mnie ważną częścią w życiu  ale kiedyś wszystko się kończy. muszę sobie poukładać parę spraw a raczej całe życie na nowo. wiele mnie kosztuje to odejście  przywiązałam się do paru kochanych ludzi ale tak bywa  coś się kończy a coś zaczyna . dziękuje za wszystko co dla mnie zrobiliście. ostatni raz cukierkowataa ♥

cukierkowataa dodano: 27 grudnia 2011

odchodzę ostatecznie. dziękuje wam za wszystko. byliście dla mnie ważną częścią w życiu, ale kiedyś wszystko się kończy. muszę sobie poukładać parę spraw a raczej całe życie na nowo. wiele mnie kosztuje to odejście, przywiązałam się do paru kochanych ludzi ale tak bywa "coś się kończy a coś zaczyna". dziękuje za wszystko co dla mnie zrobiliście. ostatni raz cukierkowataa ♥

Jej oczy momentalnie przepełniły się łzami. oderwała wychudzone ciało od powierzchni białej ściany  przełykając z trudem ślinę. podparła sine ciało dłonią powoli kładąc się na łóżku. przetarła mokre od wody usta czując  jak jedna z przed chwilą połkniętych tabletek z trudem przeciska się w przełyku. złapała oddech i uwalniając z silnego uścisku pięść  kolejny raz znów próbowała pożegnać się z tym światem.   yezoo

yezoo dodano: 27 grudnia 2011

Jej oczy momentalnie przepełniły się łzami. oderwała wychudzone ciało od powierzchni białej ściany, przełykając z trudem ślinę. podparła sine ciało dłonią powoli kładąc się na łóżku. przetarła mokre od wody usta czując, jak jedna z przed chwilą połkniętych tabletek z trudem przeciska się w przełyku. złapała oddech i uwalniając z silnego uścisku pięść, kolejny raz znów próbowała pożegnać się z tym światem. [ yezoo ]

  zniknęły marzenia o nieskończonych możliwościach i nadzieje na lepsze jutro

yezoo dodano: 27 grudnia 2011

" zniknęły marzenia o nieskończonych możliwościach i nadzieje na lepsze jutro "

  Łzy wypływały w równych odstępach  jedna za drugą  jak na taśmociągu w fabryce. Nabrzmiewały   spadały... nabrzmiewały   spadały... nabrzmiewały   spadały... po jednej za każdą z rzeczy  które dziś utraciła. Nadzieję. Wiarę. Pewność siebie. Dumę. Poczucie bezpieczeństwa. Zaufanie. Niezależność. Radość. Piękno. Wolność. Niewinność.

yezoo dodano: 27 grudnia 2011

" Łzy wypływały w równych odstępach, jedna za drugą, jak na taśmociągu w fabryce. Nabrzmiewały - spadały... nabrzmiewały - spadały... nabrzmiewały - spadały... po jednej za każdą z rzeczy, które dziś utraciła. Nadzieję. Wiarę. Pewność siebie. Dumę. Poczucie bezpieczeństwa. Zaufanie. Niezależność. Radość. Piękno. Wolność. Niewinność."

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć