 |
Mój największy problem polega w tym, że ilekroć udaje mi sie chociaz przez krótka chwile cie nienawidzić Ty zaczynasz byc poderzanie miły i zachowujesz się tak, jakby nic nigdy się nie zepsuło. Jakby było tak jak dawniej.
|
|
 |
Jaki jest sens naszego istnienia? skoro dla otoczenia znaczymy tyle co zeszłoroczny śnieg, żyjemy po to aby nasi sąsiedzi traktowali nas jako przedmiot rozrywki, a ludzie, których kochamy utwierdzali nas w przekonaniu o ludzkiej niestałości i o tym jak mało można ufać pozorom cnoty czy rozumu. Zabawne, że żyjemy przez chwile i nie zostawiamy żadnych śladów swojej persony aby być szczególnie wyróżnieni za kilkaset lat. Jednak chcemy oddychać jak najdłużej, chcemy słuchać bicia serca jak najdłużej się da, chcemy otwierac oczy każdego poranka i przemierzać świat drogami, na których wciąż napotykamy różnego rodzaju przeszkody.
|
|
 |
W danej chwili przywołuje wspomnienie jak było nam cudownie okrągły rok temu kiedy dookoła rozciągała sie czarna noc, w ręku miałam ciepłe cappucino kupione na stacji benzynowej, jak Twoje dłonie obejmowały moją talię, jak Twój oddech tańczył powoli po moim karku, wywołując lekkie dreszcze.
|
|
 |
Ciekawe czy wiesz jak to jest wzbudzić w komś nadzieje a później z tego drwić. Ciekawe czy wiesz co czuje osoba, której mówi się "żegnaj" w sytuacji kiedy najbardziej potrzebuje bliskości drugiego człowieka. Ciekawe czy wiesz jak to jest walczyć o coś, co z góry jest już przegrane?! - właśnie, Ty nie wiesz bo Twoje życie zawsze było cholernie proste, wszystko podawano na złotej tacy, dlatego życze ci żeby chociaż raz nie poszło nic po twojej myśli, żeby chociaż raz ktoś potraktował Ciebie jak mało znaczący przedmiot.
|
|
 |
bo facet jest za męski na uczucia , za dumny , by przeprosić i za głupi by cokolwiek naprawić ;x
|
|
 |
każdy potrzebuje szansę w miłości, to wszysko czego potrzebujemy. /alfonsss
|
|
 |
i nie dotykaj mojego serca bo zepsujesz.
|
|
 |
dlaczego jesteś lepszy od reszty świata?
|
|
 |
Interesuje mnie Twoja przeszłość i Twój obłęd i najgorsze rzeczy jakie zdarzyły Ci się w życiu, podoba mi się to, co skrywasz w najciemniejszych zakątkach umysłu, podobają mi się Twoje blizny, podoba mi się Twój ból.
|
|
 |
Moja duma zniknęła, moja osobowość zniknęła, moja miłość zniknęła, umieram.
|
|
 |
Zniknęła tak nagle jakby umarła, wszyscy zastanawiali się co znów jest nie tak, próbowali dobijać się do niej drzwiami i oknami, czekali kiedy się odezwie, kiedy wróci, nikt z nich nie wiedział, że ja wiem co się z nią dzieje, nikt nie przypuszczał że wiem, że znów całymi dniami siedzi na werandzie, słucha rocka, nacina się tym samym nożem co zawsze, centymetr po centymetrze i patrzy na swoja krew, nikt inny nie mógł wiedzieć, mieliby do mnie żal, że jej nie przeszkodziłam, że pozwoliłam jej wybrać.
|
|
|
|