 |
A co gdybym ja..
Miała coś na boku?
Doprowadzała ciebie do płaczu?
Czy wtedy zasady by się zmieniły?
Czy może dalej by obowiązywały?
Jeśli bawiłabym się tobą jak zabawką?
Czasami chciałabym zachowywać się jak facet.
|
|
 |
Zrań mnie prawdą, ale nigdy nie pocieszaj mnie kłamstwem.
|
|
 |
a może płakała, ponieważ zawaliło się jej życie? Pierwszy lub kolejny raz? Pewnie tak, ponieważ tak się płacze, gdy kogoś się bardzo kocha albo kocha, a kochać nie powinno. Z bezsilności się wtedy płacze. Bardziej niż ze smutku lub bólu.
|
|
 |
najczęstszy dylemat podczas kryzysu: spalić most czy go podbudować?
|
|
 |
https://www.youtube.com/watch?v=nCv-pA3ea1g Wpuścisz mnie do siebie.. Ty?
|
|
 |
Żyje z dnia na dzień, w lustrze widzę wstyd. Niszczę swoje sny, w którą stronę iść? Nie wiesz o mnie nic, nie bierz mnie za wzór.. Nie chcesz ze mną być, nie jestem ze snu..
|
|
 |
Nie ma tego co sprawiało że przez lata trwała więź.
Nie wiem dlaczego, przecież nasze drogi muszą się zejść.
Bo jeszcze wczoraj gadaliśmy w parku od rana do wieczora.
|
|
 |
Patrze Tobie w oczy i wiem, że Ty wiesz już..
Że czuje pustkę, kiedy widzę Cię i słucham twoich słów.
To takie trudne, może spróbujemy znaleźć siebie znów..
Bo pamiętam czas kiedy każdy mówił to co myślał i co czuł, i nie było złości w nas.
|
|
 |
Piszę, a ty ani me ani be, zrozum ranisz i hańbisz mnie.
Przecież właśnie widziałem, na mieście bawisz się? Zabij się.
Ciągle czekam. Plac Zbawiciela, chodź zbawić mnie.
Nie będę gryzł ani strzelał, chodź ze mną napić się.
|
|
 |
Wszyscy szczęśliwi ludzie: proszę przestać mnie wkurwiać,
bo wszystkim szczęśliwym ludziom planuje dzisiaj coś urwać.
|
|
 |
Ja się pocę z nerwów w noce samotne,
liczę powody kłótni co są mało istotne.
|
|
 |
Nasze zdjęcie skleje i powieszę w ramce,
czas stracony w walce ucieka przez palce.
|
|
|
|