Z roku na rok magia świąt znika, nie ma już tej radości tryskającej z oczu na samą myśl, że nachodzi gwiazdka. Może to dlatego ,że jesteśmy co raz starsi, więcej rozumiemy? Bardziej staramy się żeby było idealnie niż po prostu starać się o to, aby ten wyjątkowy czas w roku był spędzony w miłej, ciepłej, rodzinnej atmosferze. Każde kolejne święta polegają na przygotowaniach potraw, wysprzątaniu domu, kupieniu prezentów, składaniu monotonnych życzeń
- zdrowia, szczęścia ... miłości
- nawzajem.
Mamy świadomość, że kolejne święta i może być kolejne puste miejsce przy stole (i nie chodzi tu o to, które zostawiamy, bo tak karze tradycja).
|