 |
ak często mam ochotę wyłączyć się z tego świata. odejść, nie pozostawiając po sobie żalu. z daleka od tych kłamstw, chamstwa, zdrad i fałszu, od tych jebanych uczuć, które tak bezlitośnie ranią ludzi. w takich chwilach zatracam się w muzyce, bo tylko ona rozumie ból.
|
|
 |
I ten sentyment do tych pojebanych spraw, do tych chorych ludzi.
|
|
 |
Mogłabym rozliczyć każdego z Was za gwałt na emocjach, albo obrócić to w żart i ukryć rozpacz.
|
|
 |
Przeciwności losu potraktuj jako trening.
|
|
 |
Świat pędzi w chaosie ku zatraceniu.
|
|
 |
ja nie przestanę mieć przejebane aż do śmierci
|
|
 |
żyłam na świecie lecz nigdy dla świata
|
|
 |
Niektórych moja szczerość jakoś kurewsko rani.
|
|
 |
i pamiętam tylko to, że strasznie uwielbiałam dostawać sms'a od Ciebie od razu po przebudzeniu się, bo w chwili wyświetliło mi się na ekraniku "kocham Cię" mimowolnie pojawiał się u mnie uśmiech. zawsze. | gazowana
|
|
 |
no siemasz, dziś jestem grą pozorów, wchodzisz w to? | gazowana
|
|
 |
Będę pić, palić, i mogę trafić do szpitala, kogo to będzie obchodzić, na pewno nie Ciebie, uwierz.
|
|
|
|