 |
Mówił, że zabiła się przez niego, że będzie miał ją na sumieniu do końca życia. Nie wiedział wtedy, że był jednym z wielu, a ona po prostu nie umiała wybrać./mr.lonely
|
|
 |
Zapamiętaj przecież myje rękę ręka, co by się nie działo, przyjaciel nie wymięka. Fakt, trzeba szukać takich z gromnicą, opłacalnie uwierz bo najbardziej się liczą. / Furiat NH
|
|
 |
Ja mam szczęście, ludzi, którzy mnie kochają,
ogarnę się sam, lub zajebie się starając. / Polska Wersja
|
|
 |
W tej intonacji może zabrzmieć to komicznie -
pierdol to wszystko zawsze patrz optymistycznie ! / Polska Wersja
|
|
 |
Uczucia nie zabawa, brawa nie są tu potrzebne. Pamiętaj człowiek o tym co tutaj jest cenne. / DDK RPK
|
|
 |
Nie zastąpisz prawdziwej kobiety zwykłą dziwką. A miłości wódą, koksem czy też fifką. / Dixon37
|
|
 |
Wiesz, jestem w takim momencie, że nie żałuję. Gdybym nie spróbowała z Tobą, nadal myślałabym, że czekałaby na nas cudowna, wspólna przyszłość. Patrzyłabym na Ciebie sercem, a nie rozumem, czyli właściwie byłbyś bez wad. Nie sparzyłabym się na Tobie tak mocno, więc nadal nie umiałabym trzymać tego zdrowego dystansu. Nie mogę żałować tego co było, bo choć gorzka, to nadal lekcja, prawda? Sam pokazałeś mi, że nie mamy żadnej wspólnej przyszłości, dzięki czemu mogę iść do przodu bez uczucia, że mogłam coś zrobić, ale machnęłam na to ręką. Miałam, straciłam, zdarza się. Właściwie otworzyłeś mi drzwi do tego szczęścia, którego Ty nie mogłeś dać./esperer
|
|
 |
"Złapią cie z gramem sądy wpierdolą
do celi z mordercą, zrobią cię narkomanem,
życie przez nic zmarnowane.."
|
|
 |
wódko, wódko, uszczęśliwiasz mnie na krótko..
|
|
 |
Dlaczego tak ciężko jest o Nim zapomnieć? Dlaczego wspomnienia, które do mnie wracają, wciąż są tak świeże? Dlaczego to uderza z taką siłą, że nie mam chęci się przed tym bronić, bo wiem, że nie dam rady? Przecież nie był nikim ważnym w moim życiu. Był krótkim epizodem, kimś kto miał pomóc mi oderwać się od dawnego życia, wyjść z dawnych nałogów, miał być kimś kto odzwyczaił mnie od dawnej tęsknoty. A jednak stał się dla mnie codziennym uzależnieniem. Byłam wściekła na siebie, kiedy nie mogłam z Nim rozmawiać, a teraz? Mam żal do samej siebie, że pozwoliłam mu wejść do mojego życia. Mam żal do siebie, że wpuściłam Go po części do głupiego serca, które przed Nim otworzyłam. Jestem zła na siebie, że pozwoliłam mu na to, aby tak zdominował moje życie. Nie miał do tego prawa, nie miał prawa mnie niszczyć. Nie tak bardzo, nie tak okrutnie i nie w ten sposób. On mnie udusił swoją obecnością, zabił cząstkę nadziei, wiary w istnienie wartościowych ludzi, którzy potrafią kochać.
|
|
 |
Ludzie nie lubią czegoś, jeśli tego nie rozumieją.
Nienawidzą rzeczy, których nie mogą mieć,
|
|
|
|