 |
Stała oparta o ścianę w Jego pokoju i szukała czagoś po kanałach telewizji. W końcu rzuciła pilot na fotel smutno oznajmiając, że nie ma nic do oglądania. Stał na przeciwko niej i uśmiechał się szelmowsko. 'Przestań.' Mruknęła cicho, chowając twarz w dłoniach. 'Lubię kiedy tak się uśmiechasz, lubię Twój śmiech.' Powiedział zachrypniętym głosem. Fajne takie uczucie...
|
|
 |
siadał na przeciwko obejmując mnie nogami , łapał moje dłonie w swoje i kazał mi opowiadać jak spędziłam te godziny , podczas których się nie widzieliśmy . słuchał tego mojego pierdolenia o łażeniu z psem , obieraniu ziemniorów , sprzątaniu , moich nieudolnych próbach gotowania i innych pierdołach . opowiadałam jak zawsze przesadnie gestykulując , ale wystarczyło , że w ten specyficzny sposób zaczął dotykać mojego nagiego uda albo dłoni , a ja zapominałam języka w gębie . patrząc na niego , mającego twarz kilka centymetrów od mojej z lekko rozchylonymi ustami i przeszywającym spojrzeniem zaczynałam jąkać się jak ostatnia popaprana i zapominałam o czym mówię . wtedy najczęściej pytał : - i co kochanie jeszcze robiłaś ? . - po tym pytaniu nachylał się nade mną i ustami muskał szyję , najpierw delikatnie , ale od tego cholerstwa w opowiadaniu myliłam psa z mamą , ziemniaki z mandarynkami i nie mogłam się skupić na żadnym zdaniu . skurczybyk nieźle na mnie działał .
|
|
 |
wyjęła szluga pytając czy ma ogień, wiedziała że nie lubi gdy pali. zrobiła swój wredny uśmieszek po czym sama wyciągnęła zapalniczke z jego spodni. nie wiedział co jej jest, nigdy wczesniej tak się nie zachowywała. Miała zaszkole oczy jagby zaraz miała zacząć płakać, wziął papierosa którego dopiero podpaliła i wyrzucił , złapał ją za brodę podniósł jej głowę i zapytał '' Spójrz na mnie, i powiedz co Ci kurwa jest ''. podąrzyła wzrokiem wkurzona za spadającą fajką." ej " szepnęła lekko spoglądając w jego oczy. na jej twarzy pojawił się przelotny uśmiech. " chcesz wiedzieć co mi jest ?! tak ? to prosze bardzo. kocham Cie kurwa gnoju ! nie ma sekundy żebym o tobie nie myślała, cześto można przyłapac mnie na usmiechaniu się samej do siebie, myślisz że zawsze tak miałam ? nie ! odkąd poczułam coś do Ciebie.." Przerwał jej delikatnie dotykając ustami jej ust , złapał ją za rękę i szepną '' Tak, ja ciebie też mała ''
|
|
 |
przepraszam , że nie myślę logicznie . przy Tobie nie potrafię !
|
|
 |
I znów to robię, flirtuję ze wszystkimi kolesiami, których napotkam, tylko po to, aby On poczuł, że nie będę wiecznie czekać, jeśli się nie spręży straci mnie, ktoś mnie zabierze, uczucia są jak chorągiewka na wietrze, zmieniają się, gdy tylko mocniejszy bardziej pewny wiatr je popchnie w inną stronę, kierunek nigdy nie jest znany, nigdy nie jest pewny.
|
|
 |
I znów to robię, flirtuję ze wszystkimi kolesiami, których napotkam, tylko po to, aby On poczuł, że nie będę wiecznie czekać, jeśli się nie spręży straci mnie, ktoś mnie zabierze, uczucia są jak chorągiewka na wietrze, zmieniają się, gdy tylko mocniejszy bardziej pewny wiatr je popchnie w inną stronę, kierunek nigdy nie jest znany, nigdy nie jest pewny.
|
|
 |
Nie mogę kontrolować swoich uczuć do Ciebie .
|
|
 |
to fakt. - czasem jest źle. bardzo. nie radzę sobie z tym wszystkim, ale mimo tego walczę. nie poddaję się i idę dalej. żyję bo wiem że muszę. że nie mogę zawieźć, muszę być i mimo wszystko robić minę do złej gry.
|
|
 |
No wyobraź sobie , że uwielbiam Cię bardziej niż spanie do południa w wakacje < 3
|
|
 |
Chciałabym żeby kiedyś, gdy się spotkamy pomyślał: "Kurwa, szkoda że z Ciebie zrezygnowałem" Ale ja i tak potrafilabym dac Ci znowu szanse :D
|
|
 |
Może za często przeklinam, bywam wredna, mam cięte riposty, ale tak naprawdę wrażliwość to najbardziej dostrzegalna przez bliskich mi ludzi, cecha mojego charakteru. Chociaż wydaje się, że jestem tak okropnie silna, nie potrafię radzić sobie z najprostszymi dla innych problemami. Dostrzegam zbyt wiele rzeczy, których nie powinnam. Nienawidzę rasizmu i egoizmu. Cenię mężczyzn, którzy potrafią kochać.'
|
|
 |
Chcesz szczerości.? Powiem Ci coś w tajemnicy jesteś pierwszą osobą z którą każdy dzień się liczy.
|
|
|
|