 |
weź zatrzymaj się na chwile popatrz, ile razy spierdoliłeś stąd i ile razy wróciłeś.
|
|
 |
nieidealni dla świata, stworzeni dla siebie.
|
|
 |
Zostawię Ci tylko mój stanik na pamiątkę.
|
|
 |
Daj bucha, flaszkę i pięć minut, a opowiem Ci o moim życiu.
|
|
 |
Bycie zakochanym bez wzajemności to jak bycie kurewsko głodnym, patrzenie w menu i uświadamianie sobie, że nie masz ani grosza na jedzenie.
|
|
 |
gładził moje włosy, pocałunkami ścierał łzy z moich policzków, patrzył w zapuchnięte, czerwone oczy, nie przestraszył się zniszczonego makijażu, a co najważniejsze powtarzał, że mnie kocha, tak na zawsze, nad życie.
|
|
 |
mam ochotę wyjść z siebie, stanąć obok i strzelić sobie z otwartej dłoni.
|
|
 |
zapomniałam dodać, że cały mój świat to psychiatryk.
|
|
 |
widzisz mimo, że nie układa się zbyt idealnie nie chcę go stracić, próbuję podtrzymywać nas na tej cieniuśkiej niteczce. moje serce krzycząc roni z bólu łzy, a my po prostu przechodzimy przez kryzys. i jestem pewna, że doczekamy się wspólnego piękna.
|
|
 |
tylko jeszcze jeden jego cudowny uśmiech, a odpłynę, spędzę z nim całe swoje życie.
|
|
 |
dziś mój księżyc jest taki sam jak Twój na drugim końcu świata
|
|
|
|