 |
"A możliwe, że znajdziesz w pudełku pochowane zdjęcia, na ich odwrocie zapisane daty naszego szczęścia"
|
|
 |
Tak naprawdę to nie potrzebuję normalnej pracy, rozmiaru 34, bo zajmuje mniej miejsca w pralce, złotego tuszu do rzęs, bo łatwiej go znaleźć w kosmetyczce, nie potrzebuję rozkrzyczanej chmary znajomych, którzy raz na pół roku będą w stanie zapytać co u mnie właściwie słychać? Potrzebuję tylko siebie, we wszystkich przejawach, ale czasem siebie przestaję słyszeć i tylko to jest tak naprawdę straszne.
|
|
 |
Chciałabym wykrzyczeć to całemu światu ! A skoro Ty jesteś całym moim światem wystarczy że powiem to Tobie.
|
|
 |
Mam żal do siebie, do nich.. Szczególnie do ludzi, których nazywałam kiedykolwiek przyjaciółmi. Mam do nich ogromny żal, bo odeszli tak bez słowa. Nienawidziłam nigdy takiego traktowania i nienawidzę do dziś. Lecz nie przyznaję się do tego. Wiem, że nikt kto kiedyś był przy mnie nie pamięta o moim istnieniu, nie pamięta o tym, że jestem. Choć często chciałabym, aby Ci ludzie wrócili, to nie wiem czy potrafiłabym jeszcze komuś zaufać na dłuższy czas. Ale z drugiej strony czuję niesamowitą pustkę, ból. Nie ma ich i jest źle. Nie mam od nich sił, nie mam tego co mi dawali. Nie ma ich obecności przy mnie, więc świat wydaje się szary, ponury. A ich obecność sprawiała zawsze, że coś wyglądało barwnie. Może nie było tego wiele, ale zawsze coś w ich obecności się kryło. A dziś? Dziś został tylko smutek, łzy..Codzienna walka w nocy, aby nie uronić kolejnych łez. Ucieczka przed światem i rzeczywistością. Został ból i wspomnienia, których oni nie chcą zabrać do tej pory. Coś w czym muszę trwać./r
|
|
 |
Odszedłeś bez słowa. Zniknąłeś jak tchórz. Może po to bym teraz uświadomiła sobie że już nie chcę przez ciebie cierpieć. Marnować czasu na myślenie o kimś kto jest setki kilometrów stąd i może w momentach których ja wylewałam łzy tulił w swych ramionach kolejną naiwną. Kogoś kto i tak nigdy nie otworzył się na tyle bym w pełni mogła go poznać. Kogoś komu wydawało się że kocha. I chociaż wątpliwości jest milion to przewodzi jedna myśl. Skoro potrafiłeś zostawić na tak długo, nie dając znaku życia będziesz robił to już zawsze a ja będę cierpieć tak samo za każdym razem. A tego nie chcę, ja chyba nie chcę już ciebie. Nieodpowiedzialnego egoisty, tylko kogoś prawdziwego. Nawet gdybym musiała czekać. Ty znikaj skoro chcesz, tylko poczekaj już zamykam za tobą drzwi do serca. Tym razem na klucz. cześć. / monr0e
|
|
 |
`Ze zniesmaczoną miną stwierdziłam że zaczyna mi kurwa zależeć .`
|
|
 |
Pozwól mi oddać się bez cienia wątpliwości. Dryfując nie rozpoznaję marzeń. Coraz bardziej księżyc przysłania noc. Nadal nie rozpoznaję Ciebie we mgle. A może jesteś złudzeniem, które budzi mnie każdego ranka, aby przypomnieć że istniejesz. Nie zabieraj mi marzeń, tylko one mi pozostały.
|
|
 |
Może teraz leżysz z otwartymi oczyma i powtarzasz moje imię. Może boisz się jutra, tak jak i ja? Jeżeli w tej chwili potrafisz zrozumieć i domyślić się czegoś, to pamiętaj: jestem teraz z tobą(...) Jestem z tobą wszędzie, jeśli tylko myślisz o mnie.
|
|
 |
"Namaluj mi tęczę, a może wtedy barwy powrócą. "
|
|
 |
"Możliwe, że człowiek obawia się najbardziej tego, czego najbardziej pożąda."
|
|
 |
Nie ma się co okłamywać. Wielu odeszło, wielu jeszcze odejdzie.
|
|
|
|