 |
Przynieś wódkę, wierz mi mam za co wypić, pech chciał na mnie trafić, ale skurwysyn chybił.
|
|
 |
Choć pomaluj mój świat, też bym tak chciał, by w sekundę zapomnieć, opanować szał, o problemach i o gniewie, o bólu co siedzi w moim sercu, prze Ciebie.
|
|
 |
Nie ważne co myślisz i czy mi wierzysz. Jestem dla Ciebie, dla siebie bym już nie żył.
|
|
 |
znajdzie maniure zrobi z maniury rure, odejdzie nie wzruszony nakryty kapturem.
|
|
 |
Za małolata wypił nie jedną kratę, pół serio pół żartem, nie raz biegał z blantem.
|
|
 |
Chciałabym Cię teraz, tutaj obok mnie.
|
|
 |
nas nie ma już dawno, nie będzie już nigdy. mam blizny, bo parę chwil pokłuło jak igły.
|
|
 |
poddaje się. nie będę o niego walczyć bo chcę jego szczęścia, chcę żeby posmakował prawdziwej miłości i obdarzył uczuciem dziewczynę która naprawdę będzie na to zasługiwać. chcę żeby ona wywoływała uśmiech na jego twarzy. pisząc to cholernie boli mnie serce które tak naprawdę złamałoby się na milion małych kawałków gdybym go zobaczyła w objęciach innej dziewczyny. wiem, że mam ciężki charakter i nie chcę by się ze mną męczył. ale to nie zmienia faktu , że bardzo mocno go kocham i nie chcę już żyć gdy jego nie ma obok . jego nieobecność zbyt mocno boli. to tak jakby ktoś wyrwał mi z piersi serce i krzyknął 'żyj'. ..
|
|
 |
Upiję się na wieczór, wyzeruję pamięć, rano na spokojnie pomyślę co dalej.
|
|
 |
Dziś kilka stów potrafi zburzyć przyjaźnie,
których Bóg nawet nie miał prawa ruszyć.
|
|
 |
I powiedz mi, czy wciąż go kochasz, gdy wiesz,
że już nic nie jest tak jak chcesz
i nie będzie już jak chcesz by było,
i teraz gdy już wiesz, że on nie jest tym, kim chcesz
czy wierzysz w miłość?
|
|
|
|