 |
Ktoś kiedyś powiedział, że żegnać się, to jakby trochę umierać. Ten ktoś miał racje.
|
|
 |
Przecież wszystko się zmienia i zabiera nam nadzieję, mi nie zabierze czegoś co już dawno nie istnieje. [ HuczuHucz. ♥ ]
|
|
 |
Ohh, gdybyś Ty miała tyle rozumu co tapety na mordzie.. [ stupindova ]
|
|
 |
pierdolone serce wypełnione bezsensowną miłością nie mającą cienia szansy na przetrwanie..
|
|
 |
Co mi się w Nim spodobało? Ten Jego charakter, którym natychmiast mnie przyciągnął do Niego. Ta chęć ciągłej rozmowy i wspólny język, który udało mi się złapać z Nim podczas wymiany pierwszych wiadomości. Spodobało mi się Nim to, że ma bardzo podobne poglądy na życie, ludzi i świat, jak ja. Spodobał mi się Jego realistyczny sposób podchodzenia do wszystkiego, ten dystans, który zachowuje do wielu spraw. To, że chce i próbuje walczyć o swoją przyszłość, że wie co w życiu jest ważne, jakie są cele i wartości, które powinien zdobyć. Spodobało mi się w Nim to, że jest cholernie odpowiedzialny, że potrafi dla jednej osoby naprawdę wiele poświęcić. Spodobało mi się również w Nim to, że nie odrzuca szybko ludzi od siebie zanim ich nie pozna. Spodobało mi się w Nim po prostu wszystko. Cała Jego osobowość, charakter, sposób bycia i życia. Spodobał mi się cały On... / fucking_artist
|
|
 |
''na zawsze'' - to krócej niż Ci się wydaje.
|
|
 |
(..) Przykro mi, ale ja nie dam Ci kolejny raz satysfakcji z mojego bólu. Nie chcę i nie będę po Tobie płakać. To już minęło. Tak, jak minął czas tęsknoty i rozpaczy za Tobą. Ty już jesteś tylko wspomnieniem, częścią przeszłości, której nienawidzę, i którą się brzydzę. / fucking_artist
|
|
 |
Ile razy wierzyłam w Twoje słowa, ile razy pozwalałam, abyś bawił się moimi uczuciami? Wszystko przechodziło przez granice, które nie mogły zostać przekroczone, ale mnie to nie przeszkadzało. Pozwalałam Ci na wiele rzeczy, bo ufałam Ci. Miałam do Ciebie jakiś szacunek, którego nie powinnam mieć. Byłam zaślepiona Tobą, uczucia przysłaniały mi to, jaki naprawdę jesteś. Nie wiedziałam, nawet nie chciałam przypuszczać, że nie jesteś facetem, a kompletną łajzą, od której powinnam już dawno trzymać się na dystans. Robiłeś mi tak wiele świństw, a ja każdy Twój wybryk Ci wybaczałam. Dawałam zawsze nową szansę, a niekiedy walczyłam o Ciebie, jak głupia, bo widziałam w Tobie coś, czego inni ludzie nie dostrzegali. A jednak każdy miał rację. Większość znajomych i przyjaciół powtarzała mi, aby trzymała się na dystans do Ciebie. Nie chciałam tego robić, bo po co miałam to robić, prawda? Widziałam w Tobie nadzieję na przyszłość. Ty mi ją dawałeś, a nie tylko obiecywałeś, że coś będzie dobrze. / fucking_artist
|
|
 |
Nie pozwól mi odejść i umrzeć. Zrozum, że to będzie jeden z podstawowych błędów, jaki wykonasz. Nie poznasz mnie do końca, a jedynie odtrącisz od siebie i poczujesz, że mogłeś wiele. Zrozumiesz, że miałeś coś przy sobie, a raczej kogoś kto dawał Ci wiele szczęścia i miłości. Będziesz cholernie tego żałował. Zaczniesz szukać ścieżki, która pozwoli Ci powrócić do mojego życia, ale nie znajdziesz jej. Wszystkie drzwi i bramy do mojego serca i duszy zostaną dla Ciebie zablokowane. Poczujesz co straciłeś, a żal w Twoim ciele będzie wypełniał Cię od dołu po samą górę. Zaczniesz dostrzegać swoje błędy, ale nie będziesz się na nich uczył. Odczujesz co straciłeś i poczujesz smak porażki. Dostaniesz wtedy jeszcze większego kopa w tyłek i zaznasz tego uczucia, którym jest odrzucenia. Uświadomisz sobie wtedy co ja czułam, gdy Ty ode mnie odszedłeś porzucając mnie w momencie, gdy najbardziej Cię potrzebowałam. / fucking_artist
|
|
 |
Nie zapomnę o Tobie. Wiem o tym już dziś, ponieważ byłeś mi bardzo bliski. Byłeś częścią mnie i mojego życia. Istniałeś przy mnie i kochałeś, a ja czułam to, czułam, że jesteś i kochasz. Rzadko kiedy odczuwałam Twoją nieobecność, a jeżeli taka już nastąpiła to były nieliczne sytuacje, które szybko ulatniały się z mojej pamięci. Odczuwałam Twoją troskę i bezpieczeństwo, którym mnie zawsze darzyłeś. Widziałam zawsze w Twoich tęczówkach blask, który pozwalał mi ufać Tobie, ale nie wiedziałam, że to jest, aż tak zdradliwe. Byłeś i wypełniałeś swoją obecnością pustkę w moim sercu, która była we mnie tylko wtedy, gdy odrzucałam ludzi od siebie. Widziałam w Tobie pewien potencjał człowieka z sercem i prawdziwą duszą. Nie wiedziałam, że jesteś inny, nie przypuszczałam nigdy, że Twoja postawa jaką miałeś była czymś udawanym, że grałeś człowieka o stu twarzach i różnych charakterach. / fucking_artist
|
|
 |
szukając szczęścia Ty patrz na każdy krok, gdy myślisz, że trzymasz je w garści ono wypada Ci z rąk.
|
|
|
|