 |
kolejny raz gdzieś tam Cię mijam, ale zapomniałam już jak masz na imię.
|
|
 |
wiem, że już zabiłam w sobie tamto uczucie.
|
|
 |
nudzić się z Tobą, to już nie nuda. ♥
|
|
 |
on mógłby tu teraz ze mną być.
|
|
 |
chociaż serce czasem zimne jak bruk nad ranem
|
|
 |
bądź mym oparciem, inspiracją, uosobieniem marzeń
|
|
 |
chodźmy z buta, chodźmy zróbmy coś, słuchaj:
wciągnij dym i wydmuchaj
|
|
 |
dałaś mu szanse. zmarnował i następne, kolejne. wiesz komu prędzej to serce pęknie
|
|
 |
może typ nie jest zły, ale to jeszcze szczeniak
|
|
 |
może miałaś już plany, może tylko marzenia
|
|
 |
raz pokieruj się głową, a nie tym co czujesz
|
|
 |
w tym szaleństwie dopiero czuję, że żyję. mimo, że właśnie tracę hajs, równowagę i siłę.
|
|
|
|