 |
Moje życie zaczyna się tam, gdzie kończy się szczęście.
|
|
 |
siedząc na gg, objadając się czekoladą ciągle mam nadzieje, że przy migającej kopercie z nową wiadomością pojawi się Twoje cudowne imię.
|
|
 |
wiesz jaki jest mój ulubiomy rytm ? ten, który wybija moje serce, kiedy na Ciebie patrze. ♥
|
|
 |
To ja jestem reżyserką własnego życia. To ja ułożyłam do niego scenariusz. I wiem, że czasami popełniam błędy. Ale pozwól mnie samej wprowadzić poprawki, a nie wpierdalaj się ze swoim różowym flamastrem do mojej szarej codzienności. // Annalina
|
|
 |
Czasami rozsadza mnie tak silny ból, że żadne znieczulenie nie daje rady. Czasami po prostu to już ból, który prowadzi do mojego unicestwienia, do śmierci. Ale potem się budzę, sięgam po chusteczkę, ścieram łzy i oszukuję się dalej. Karmię tą pieprzoną nadzieją, że to coś zmieni. // Annalina
|
|
 |
Za bardzo wybiegłam w marzenia, za mocno oderwałam się od rzeczywistości. // Annalina
|
|
 |
Ty zasypiasz wieczorami z telefonem w ręku pisząc esemesy do swojego chłopaka. Ja przebudzam się o północy i zalewam pościel łzami. // Annalina
|
|
 |
Przereklamowany surrealizm, wyblakłe nadzieje na lepsze jutro... // Annalina
|
|
 |
Żyć zaczynam dopiero wieczorem, gdy dzień powoli umiera. // Annalina
|
|
 |
Żeby wygrać, trzeba zaryzykować. Ryzyka się boję, więc na wygraną nie liczę. // Annalina
|
|
 |
Całe życie pozuję. Udaję kogoś kim nie jestem. I wychodzi mi to po mistrzowsku. // Annalina
|
|
 |
Może i trudno ze mną żyć, ale w sumie zastrzelić też szkoda.
|
|
|
|