  |
` Nie szukaj winy, wytęż wyobraźnię, cokolwiek czynisz, czyń to rozważnie. / Wilku.
|
|
 |
dziękuję za pokazanie, że można zniszczyć mnie jeszcze bardziej. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Przecież wszystko się zmienia i zabiera nam nadzieję, mi nie zabierze czegoś co już dawno nie istnieje. [ HuczuHucz. ♥ ]
|
|
 |
Są dni kiedy mam ochotę wam wszystkim wyjebać, a potem przeprosić i znów to zrobić... [ falszmaszwypisanynamordzie ]
|
|
 |
Nie radzę sobie z rzeczywistością.. ze sobą, z Tobą, ze wszystkim. Chce zasnąć i obudzić się innym człowiekiem, proszę. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Gdzieś w tym wszystkim zabrakło nam czasu na miłość. ;( [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
chodź, przytul, przebacz ...
|
|
  |
` dawni przyjaciele? No gdzie teraz są. Dobrze wiem, że woleli mnie zupełnie inną. Woleli mnie tą, która leżała i nic nie miała. Tą która chlała, ćpała i darła się w nocy na pół miasta. Tą, której z bezsilności wyła dusza, chociaż udawała że ją to nie rusza. I chociaż wielu powtarzało, że "ona to chyba niczego się nie boi", myślałam wtedy "kurwa jak to boli." / abstractiions.
|
|
  |
` kKażdy z nas ma własny mikrokosmos. Każdy z nas ma w sobie ten wewnętrzny głos. I choć życie to trudne jest rzemiosło. To wciąż toczy, toczy się człowieczy los. / Miodu.
|
|
  |
` czuję coraz mniej Ciebie w sobie. Jeszcze do niedawna zasypiałam ze łzami na policzkach, myśląc o Tobie i budziłam się z nimi wcześnie rano przerywając sen o szczęściu z Tobą. Robiłam te dwie kawy, mając nadzieję że kiedyś w końcu przyjdziesz jak dawniej co rano i wypijesz ją z uśmiechem na twarzy, przy rozmowie o tym jak słodko wyglądam zaraz po wstaniu z łóżka. Do niedawna nawet niechętnie i rzadko wychodziłam z domu. Po prostu bałam się, że gdzieś całkiem przypadkiem Cię spotkam, a cały Ty ponownie tak silnie utkwisz mi w pamięci.Można powiedzieć, że przez długi okres czasu byłam gdzieś poza całym światem. Na chwilę obecną jest dobrze, nawet bardzo i codziennie chociaż nie wierzę w przypadki, los czy boga, proszę samą siebie w duchy aby teraz było tylko coraz lepiej, łatwiej. / abstractiions.
|
|
  |
` długo o to walczyliśmy. Bardzo wiele czasu minęło zanim w końcu nam się udało. Udało nam się pozbawić wszelkich uczuć wobec siebie. Pamiętam jak jeszcze kilka miesięcy temu byliśmy dla siebie wszystkim. Światem, kolorem, szczęściem, miłością, przyjaciółmi, zabawą, uśmiechem, słońcem, deszczem. Na prawdę nie potrafiliśmy bez siebie żyć. Ale tak było tylko chwilami. Częściej rozrywały nas złe emocje, i myśli że trzeba w końcu dać z tym spokój. Z całą znajomością, związkiem, przyzwyczajeniem. Nie potrafiliśmy jednak tak sami z siebie odpuścić, więc postanowiliśmy niszczyć siebie wzajemnie. Takie zachowanie doprowadziło do całkowitego pozbawienia nas jakichkolwiek uczuć wobec siebie. Totalnie przestaliśmy być dla siebie ważni. I chociaż to smutne przechodzić przez miłość do pustki, tak po prostu być musiało. / abstractiions.
|
|
 |
Nalewam drugą szklankę, żeby nie była pusta jak pokój, moje serce i słowa w twoich ustach. [ B.R.O ♥ ]
|
|
|
|