 |
poczuła uderzenie. zachwiała się. uderzenie powtórzyło się z większą siła. upadła na chodnik. czuła potworny ból. przed oczami zrobiło się ciemno. wieczorny spacer przerodził się w chwilę grozy. bała się, potwornie się bała. w pewnym momencie przestała się ruszać, nie miała na to siły. czuła każdą cząstkę ciała. kiedy było już po wszystkim, zaczęło padać, krople deszczu spadały na jej ciało obmywając ją z krwi. leżała tak i czekała na pomoc. w pobliżu niej zapadła cisza. tylko ze słuchawek podłączonych do telefonu wydobywała się jej ulubiona melodia. //cukierkowataa
|
|
 |
stanęło jej bóstwo na przeciwko niej. wpatrywał się z tym uwielbieniem w oczach. czas na tą chwile staną w miejscu. nic się nie liczyło. oprócz nich. //cukierkowataa
|
|
 |
zamknęła oczy i tańczyła boso, na świeżej, zielonej trawie. czuła zapach kwitnącego bzu. jego dłonie na tali i delikatny oddech na szyi. tańczyli w magicznym ogrodzie marzeń, którego razem stworzyli. //cukierkowataa
|
|
 |
ocean miłości powoduję, że się topię. //cukierkowataa
|
|
 |
usłyszałam twoje imię, serce zabiło mocnej, oczy zamknęłam a na twarzy ukazał się uśmiech. //cukierkowataa
|
|
 |
miłość - euforia pozytywnych uczuć, tak jak po zjedzeniu ulubionej tabliczki czekolady. //cukierkowataa
|
|
 |
-Gdyby Szekspir Cię znał napisał by więcej tragedii. - A gdyby znał Ciebie, napisał by sonet dla dziwki! .
|
|
 |
"Aha" najbardziej chamskie i denerwujące słowo wypowiedziane przez niego. //cukierkowataa
|
|
 |
|
Raz mówi mi, że mnie kocha, a raz nie zwraca na mnie uwagi. A ja? Ja nie mam tyle wódki, żeby to wszystko pojąć.
|
|
 |
- na chuj się gapisz !? - na Ciebie ? - i po chuj ? - bo stwierdzam , że masz tyle tapety na mordzie , że szpachelką tego nie zedrzesz .
|
|
 |
"dobra, fajnie" u mnie oznacza zamknij ryj.
|
|
 |
zamyśliła się patrząc na chłopaka siedzącego koło niej o niebieskich oczach i blond włosach brudzącego się kolejną porcją lodów. //cukierkowataa
|
|
|
|