 |
chodź, to pokażę Tobie jak to jest na serio. /Kubiszew
|
|
 |
Wciąż wiele nas łączy. Wciąż posiadamy te swoje małe marzenia, które odkąd pamiętam podtrzymywały to co mieliśmy. Wciąż tuż przed zaśnięciem analizujemy każdy pusty dzień i zastanawiamy się co by było gdyby. Wciąż tracimy sens, by chwilę później uśmiechać się na niby. Wciąż myślimy o sobie. Chyba jednak wciąż tęskniąc, żałujemy. / Endoftime.
|
|
 |
ja znam uczucia lepsze niż nieważkość. /Jimson
|
|
 |
wiesz, może to było dobrym doświadczeniem, może to dobrze, że to sprowadziło mnie na ziemię. /Jimson
|
|
 |
dałem sobie spokój nie tak szybko, ale dziś już to nie wraca - chęć by bez niej zejść z tego świata. /Jimson
|
|
 |
oddychamy według reguł: wdech i wydech. ja oddychałem dzięki temu, że jest przy mnie. /Jimson
|
|
 |
nie robię mądrych rzeczy, słucham głupiego serca, robię ten skok na życie prosto z czwartego piętra. /Bisz
|
|
 |
i myślę ile jeszcze mam kredytu w Twoim sercu, połamany ludzik, bez Ciebie wszystko nie ma sensu.
|
|
 |
a w mojej wyobraźni jesteśmy tak zajebiście szczęśliwi.
|
|
 |
Czasem mam problem i nikomu nic nie mówię, czasem po prostu nie chcę, lecz częściej nie umiem.
|
|
 |
Otworzyłam się przed tobą. Każdego dnia, podczas każdej naszej rozmowy, ukazywałam ci świat moimi oczami. Mówiłam o tym, jak nienawidzę ludzi i o tym, jak popsutym człowiekiem jestem. Ufałam ci, tak bardzo, tak bezgranicznie, że czasami aż brakło mi tchu, od ilości słów, które znowu miały przejść przez moje gardło, aby powiedzieć ci, jak bardzo mi na tobie zależy. Nie wiem czemu tak się stało. Naprawdę nie mam pojęcia dlaczego przestałam być dla ciebie kimś najważniejszym. Przecież tak często mi mówiłeś, jak bardzo pragniesz mnie mieć. / Pepsiak.
|
|
|
|