 |
Zapal papierosa i puść całe życie z dymem
Zabij wszystkie myśli, a potem załóż na szyję pętlę
Weź ostatni haust, by poczuć, że jeszcze żyjesz
Wszystko w garści trzymają twoje zimne ręce
|
|
 |
Teraz czuję, że to prawdziwy koniec. Podobno jeśli przekroczy się jakąś granicę bólu, wszystko zaczyna się układać, bo po prostu przestajesz oczekiwać czegokolwiek od świata. To właśnie dzieję się ze mną. Już mi nie zależy, abyś wracał i szczerze, już nawet nie boli mnie fakt Twojego odejścia. Zaczynam od nowa./esperer
|
|
 |
Jestem w świecie sam jak palec, już Cię nie ma tu
Wcześniej byłaś dla mnie tu oparciem !
|
|
 |
Nim w oczy zajrzy głód - białe przyjdą dni
Na tej ziemi zjedzmy się
Do ust podnosisz mnie
|
|
 |
Trawy wiejskich łąk sieją dziką woń księżyc ostrzy Twoją twarz
Dojrzała śmiejesz się
|
|
 |
Tobą żywię się Ty dojrzała śmiejesz się
Noc rozbiera nas księżyc ostrzy Twoją twarz
|
|
 |
Napoje w żyłach już płyną w dół do stóp
Zjedzmy się nim wstanie dzień
Do ust podnoszę Cię
|
|
 |
W ciszy rośnie noc ja smakuje krew wiśni
Ty uśmiechasz się jak gdyby nigdy nic
|
|
 |
Mgnieniem oka gasisz głód - męskiej pychy pełen brzuch
|
|
 |
Teraz już wiem, że smutek to nieodłączny element życia. /lasuniowa
|
|
 |
I znów jest źle i znów dopada mnie ten sam dylemat: "Płakać, czy nie?". Wiem, że to może zabrzmieć głupio, ale czasami, gdy nocą wyleje smutki w poduszkę rano czuję, że budzę się silniejsza. /lasuniowa
|
|
|
|