 |
już nigdy nie powiem Mu jak bardzo Go potrzebuję, jak bardzo brakuje mi Jego słów, dających jak zawsze nadzieję na nowy dzień. nie opowiem, jak codziennie błądzę wśród tamtych chwil wspomnień, szukając wytłumaczenia na dzisiejszy dzień, jak pomiędzy kolejnymi wersami ukrywam szczęście, które bez Niego, już nigdy więcej nie będzie warte tego, co było kiedyś. / Endoftime.
|
|
 |
Pytasz w co wierzę? W te litery na papierze. To wszystko co mam i czego mi nie odbierzesz, wierzę w rap i te parę lat układane tak, jak dyktuje serce, nie jak dyktuje świat. / SumaStyli (Buka)
|
|
 |
Z burzy wiatr wznieca sny, mury miast runą z Nim. / Atmosphere
|
|
 |
All my ways been breaking,
we will never be the same...
Radioactive love.../ Bruno Shulz
|
|
 |
dziś nie czytam już pomiędzy wersami, a sens nie wydobywa się z uderzeń serca, dziś jedyne co widzę to krew pozostawioną na kafelkach. dziś stchórzę po raz kolejny a zarazem ostatni, tak, uda mi się. to właśnie dziś odejdę, to mnie nigdy więcej nie zobaczysz, to od jutra mnie już nie będzie. / Endoftime.
|
|
 |
życie traci na znaczeniu, kiedy połowa Twojego serca jest już martwa, kiedy wraz z odejściem kogoś, kto znaczył dla Ciebie więcej niż własne życie, jego uderzenia jakby umilkły. / Endoftime.
|
|
 |
kije i kamienie mogą jedynie połamać kości, ale rany zadane słowami nigdy się nie goją. zwłaszcza, gdy miało się nadzieję nigdy ich nie przeczytać.
|
|
 |
czym jest zwykłe szczęście w obliczu tego wszystkiego?
|
|
 |
nigdy nie będę taką laleczką jak ty skarbie, nie będe kozaczyć przez gg.
chcesz to chodź się bić, chyba, że boisz się o paznokcie.
|
|
 |
Pamiętaj - nie musisz robić tak jak wszyscy.
Nie musisz podążać tą samą drogą.
|
|
 |
Chciałabym wrócić do tych chwil, kiedy moim największym
zmartwieniem było, czy zdążę na wieczorynkę.
|
|
 |
Po pijanemu był pewien, że ją kocha,
ale na trzeźwo nie był pewien czy ona istnieje.
|
|
|
|